Czwartego października będzie miała miejsce amerykańska premiera filmu „Nothing to Fear”. Za jego produkcję odpowiada wytwórnia Slasher Films. Horror przedstawia historię autentycznego miasta w Kansas, w którym – według legendy – znajdują się jedne z siedmiu wrót piekielnych. Reżyserem filmu jest Anthony Leonardi III. Główny producent filmu powiedział na jego temat m. in.: „Pracujemy ze wspaniałym zespołem produkcyjnym: ludzie od efektów specjalnych są świetni, tak jak obsada i historia – wszystko idzie doskonale. To będzie ciekawe oglądać jak ten film będzie radził sobie na rynku, bo planujemy robić dwa filmy rocznie.”
Slash zdradził, że kolejne plany jego wytwórni to stworzenie obrazu „Wake the Dead” opowiadającego historię współczesnego, młodego Frankensteina. Główny bohater filmu, genialny student ma odkryć, jak ożywić martwą tkankę.
- Slash o zmarłym Jeffie Hannemanie
- Ile wzrostu mają najbardziej znani gitarzyści świata?
- Slash rozpoczyna prace nad nowym albumem

źródło: ultimate-guitar.com