Dzisiejszej nocy zmarł Jim Marshal – kultowy fotograf ery rocka, który swoją sławę zawdzięcza wspaniałym zdjęciom Jima Hendrixa, Milesa Davisa, Janis Joplin, The Who, The Rolling Stones, The Beatles czy Boba Dylana.
Jako jeden z niewielu fotografów zdobył zaufanie tych artystów i miał do nich praktycznie nieograniczony dostęp. Zaowocowało to ponadczasowymi fotografiami, które są dzisiaj ikonami, przypominającymi romantyczne czasy bitników, dzieci kwiatów i rocka lat 70.
Wszyscy pamiętamy moment podczas festiwalu Monterey Pop, kiedy to Jimi Hendrix podpalił swoją gitarę. Zdjęcia robił wówczas Jim Marshall. Bywał on na wszystkich wielkich festiwalach, na zapleczach scen, garderobach i domach artystów, na trasach i podczas wypoczynku gwiazd rocka.
Jim zmarł w swoim mieszkaniu w Nowym Jorku podczas snu. Miał 74 lata.