W przyszłym roku przypada 50. rocznica legendarnego wydarzenia zorganizowanego na torze Ontario Motor Speedway, które przeszło do historii jako jeden z najwspanialszych koncertów złotej ery hard rocka. California Jam 1974 był jednym z pierwszych koncertów Deep Purple w składzie z Davidem Coverdalem i Glennem Hughesem. Okazuje się, że z perspektywy czasu Hughes… żałuje, że zostawił swój poprzedni zespół Trapeze dla Purpli.
Zastanawiając się nad tym wydarzeniem podczas niedawnego wywiadu dla „The Classic Rock Podcast”, Glenn Hughes powiedział (spisane przez Ultimate Guitar): „Wiedzieliśmy, że jest tam dużo ludzi. Wiedzieliśmy, że jest tam około 200 000 ludzi. Ale w dniu, w którym graliśmy, w ciągu jednej nocy fani rozwalili płoty i dodatkowo 150 000 osób przeszło na teren festiwalu. Zatem gdy byliśmy na scenie, było ich około 350 000. Mogę ci tylko powiedzieć, że byłem na kilku scenach, które były duże, ale znalazłem się na scenie, na której nie było przed tobą niczego innego poza ogromem ludźmi. To znaczy perspektywa z ludźmi z przodu była zdumiewająca. A my byliśmy gotowi do działania.
Byłem na kilku scenach, które były duże, ale znalazłem się na scenie, na której nie było przed tobą niczego innego poza ogromem ludźmi
Chociaż dołączenie do Deep Purple było na pewno głównym punktem zwrotnym w jego karierze, Glenn Hughes dodał, że jego kapela Trapeze była wówczas w przededniu wielkiej kariery: „Tak, byliśmy prawie o krok… Poważnie, wiosną 1973 roku Trapeze z pomocą Bonzo i The Moody Blues zrobili ogromny postęp w Ameryce. Nasi fani byli bardzo silni, mieliśmy tak wielu młodych fanów. Dla mnie najtrudniejszą decyzją, jaką w życiu musiałem podjąć, było dołączenie do innego zespołu. Patrząc wstecz, naprawdę tak było… Naprawdę nigdy nie powinienem dołączać do Deep Purple. Powinienem zostać w Trapeze.”
Naprawdę nigdy nie powinienem dołączać do Deep Purple. Powinienem zostać w Trapeze
Cała rozmowa poniżej:
A tutaj słynny koncert Deep Purple na California Jam ’74