Podczas niedawnej rozmowy z Hermanem Li z DragonForce gitarzysta Polyphii Tim Henson przypomniał sobie czasy szkoły średniej i długie sesje ćwiczeń na gitarze, które praktykował w tamtym czasie. Nie było jednak tak do końca różowo, bo okazuje się, że młody Tim był na bakier z prawem, a chodziło o marihuanę.
Wspominając tamte czasy, Tim Henson powiedział m.in: „Byłem wciągnięty w trawkę. A w Teksasie jest to nielegalne. Więc jako szesnastolatek miałem dwa wyroki za posiadanie i spędziłem większość moich lat licealnych na warunkowym zwolnieniu i uziemieniu. Więc miałem dużo czasu dla siebie, który wykorzystałem grając na gitarze.”
Kiedy miałem 16 lat, miałem dwa wyroki za posiadanie
Tim sam sobie zadał pytanie: „Z perspektywy czasu, można zapytać, czy mogłem nie robić nielegalnych rzeczy i rozwinąć bardziej umiejętności społeczne? Prawdopodobnie. To byłoby wspaniałe, ale nie miałbym też okazji spędzić tyle czasu z gitarą. Więc myślę, że teraz jest dobry czas – gdy w miarę jak rośniemy jako zespół i rośniemy jako ludzie – by nauczyć się umiejętności społecznych.”
W innym miejscu wywiadu Herman Li zapytał Hensona o to, jak jego rodzice zareagowali na decyzję o zarabianiu na życie jako muzyk. Młody gitarzysta odpowiedział: „Mój tata w większości wspierał to przez całą moją karierę. Na początku był trochę zdenerwowany, że rzuciłem szkołę, żeby to robić, ale kiedy zobaczył, że nasz pierwszy album, który sfinansowaliśmy dzięki crowdfundingowi, osiągnął swój cel, zaangażował się i powiedział: 'Wow, naprawdę to robisz. I to jest to, co chcesz robić. Wspieram cię.'”
Zastanawiając się nad reakcjami mamy na to samo, powiedział: „Ona kompletnie nie rozumiała tego chyba aż do zeszłego roku, kiedy przeprowadziłem się z powrotem do Teksasu. Zbudowaliśmy budynek, a ona weszła do środka gdy wszystko było już skończone. Zobaczyła studio i wszystkie pozostałe rzeczy, które są, jak sądzę, bardziej namacalne dla rodziców, by mogli poczuć, że nie muszą się już o ciebie martwić. To wtedy zaczęła odpuszczać i przestała mówić: 'Wracaj do szkoły, przestań robić tatuaże! Wyglądasz jakbyś szedł do więzienia.’ Przychodziłem do domu, zakładałam golf, zakrywałem ręce na Święto Dziękczynienia itd. I naprawdę unikałem mojej mamy, żeby nie narażać się na negatywne komentarze, ponieważ z czasem może cię to zmęczyć. Ale teraz jest bardziej spokojna. Myślę, że to dlatego, że nie musi się już o mnie martwić.”
Unikałem mojej mamy, żeby nie narażać się na negatywne komentarze