W ostatnim wywiadzie dla serwisu Ultimate Classic Rock Beth Hart opowiedziała o tworzeniu i nagrywaniu jej najnowszego albumu z coverami Led Zeppelin. Płyta jest świetna, polecamy ją bardzo, a we wspomnianej rozmowie pojawił się też temat utworu najtrudniejszego do opracowania.
Wywiad jest obszerny (można go przeczytać TUTAJ) i zawiera wiele spostrzeżeń i wspomnień z sesji nagraniowych. Jedno z pytań stanowiło jednocześnie prośbą o podanie utworu, którego wykonanie było dla Beth szczególnym wyzwaniem. Nie było to łatwe, ale ostatecznie artystka wymieniła kawałek „The Crunge” z płyty „Houses of the Holy” (1973).
Beth Hart powiedziała: „Kiedy przyszedł czas na 'The Crunge’, pamiętam, że zadzwoniłam do Roba (Cavallo, producenta) i powiedziałam: 'Stary, ci kolesie byli na jakimś kwasie, którego chyba nikt inny nie odkrył’. Nie znam nikogo, kto potrafiłby skomponować tyle zmian metrum, nigdy się nie powtarzając. To niemożliwe. Dodałam: 'Nie mam wystarczającego talentu, żeby to zrobić. Nigdy nie będę w stanie nauczyć się tej piosenki’. W końcu pewnego dnia powiedziałem do Scotta (mąż Hart): 'Stary, to jest hołd dla Jamesa Browna’.
Kiedy przyszedł czas na 'The Crunge’, pamiętam, że zadzwoniłam do Roba i powiedziałam: 'Stary, ci faceci byli na jakimś kwasie, którego chyba nikt inny nigdy w życiu nie odkrył’. Nie znam nikogo, kto potrafiłby skomponować tyle zmian metrum, nigdy się nie powtarzając. To niemożliwe. Dodałam: 'Nie mam wystarczającego talentu, żeby to zrobić. Nigdy nie będę w stanie nauczyć się tej piosenki’
Beth opowiadała dalej: „Zrobiliśmy research i okazało się, że tak. Kiedy się o tym dowiedziałem, pomyślałem: 'O mój Boże, myślę, że jednak dam radę to zrobić’. Nadal starałam się szanować styl Planta, ale podchodziłam do tego bardziej w stylu Jamesa Browna. To dało mi pewność, że mogę to zrobić. Bo dorastałem słuchając nagrań Jamesa Browna. To właśnie sprawiło, że powiedziałem: 'OK, myślę, że mogę to zrobić'”.
Nadal starałam się szanować styl Planta, ale podchodziłam do tego bardziej w stylu Jamesa Browna. To dało mi pewność, że mogę to zrobić. Bo dorastałem słuchając nagrań Jamesa Browna