Na początku tego roku tragicznie zmarł perkusista Foo Fighters, Taylor Hawkins. Zespół odwołał wszystkie nadchodzące trasy koncertowe po tej stracie i, z wyjątkiem dwóch koncertów ku czci Hawkinsa, każdy członek zdawał się przez chwilę skupiać na własnych sprawach. To wszystko spowodowało niepewność co do przyszłości zespołu.
Foo Fighters to naprawdę zgrana ekipa i dlatego taka strata spowodowała słuszne wątpliwości, co do ich dalszego działania. Czy poradzą sobie z tą stratą? Czy zespół będzie istniał dalej? Te pytania do wczoraj pozostawały bez podpowiedzi. Teraz znamy odpowiedzi na te pytania, ponieważ grupa podzieliła się ze wszystkimi fanami noworocznym oświadczeniem opublikowanym m.in. na Instagramie.
W emocjonalnym oświadczeniu Foo Fighters potwierdzili, że będą kontynuować działalność jako zespół, dodając, że „bez Taylora wiemy, że będziemy innym zespołem, który idzie naprzód”. Dave Grohl i spółka wyrażają również chęć zobaczenia fanów „wkrótce”, sugerując, że wkrótce zostaną ogłoszone niektóre daty koncertów, i kończąc stwierdzeniem, że duch Hawkinsa cały czas będzie z zespołem.
Bez Taylora wiemy, że będziemy innym zespołem, który idzie naprzód
Wyświetl ten post na Instagramie