• Redakcja
  • Newsletter
  • Reklama
  • O nas
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Dodaj newsa
TopGuitar.pl
  • Newsy
    • Newsy artystyczne
    • Newsy sprzętowe
    • TopVideo
  • Artyści
    • Lista znanych gitarzystów: odkryj legendy gitary
    • Wywiady
    • Artykuły
    • Garaż
    • Recenzje
    • TopLegendy
  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
    • Kup bilety
    • Reportaże i relacje
    • Patronat TopGuitar
  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
    • Testy
    • Zestawienia sprzętu
    • Zabrzmij jak…
    • Sprzęt Mistrzów
  • Porady
    • Doktor Amp
    • Doktor G
    • DIY, czyli zrób to sam
    • Jak promować zespół
    • Porady sprzętowe
    • Porady muzyczne
  • Nauka gry
    • Warsztaty
    • Chwyty gitarowe
  • TopSpecial
    • Felietony
    • TopLegendy
    • TopSpecial-Zestawienia
    • TopVintage
  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
  • +dodaj newsa
Powiadomienie
ArtyściWywiady

Dominik Cynar z Yellow Horse: „Nie zdarzyło mi się, żeby jakakolwiek symulacja zabrzmiała lepiej niż realny piec”

ImprezyPatronat TopGuitar

Ruszają zapisy na warsztaty i festiwal Soundela 2025. Wśród wykładowców – Guthrie Govan

Artykuły o artystachArtyści

Richard Kruspe bardzo rozczarował się Fenderem Stratocasterem: „Sprzedałem tę gitarę”

Newsy

Niedawny koncert Metalliki ponownie wywołał wstrząsy sejsmiczne. Rekord siły wstrząsów należy jednak do…

Font ResizerAa
TopGuitar.plTopGuitar.pl
  • Newsy
  • Artyści
  • Imprezy
  • Sprzęt
  • Porady
  • Nauka gry
  • TopSpecial
  • Narzędzia
  • Firmy
  • Tygodnik
  • +dodaj newsa
Szukaj
  • Newsy
    • Newsy artystyczne
    • Newsy sprzętowe
    • TopVideo
  • Artyści
    • Lista znanych gitarzystów: odkryj legendy gitary
    • Wywiady
    • Artykuły
    • Garaż
    • Recenzje
    • TopLegendy
  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
    • Kup bilety
    • Reportaże i relacje
    • Patronat TopGuitar
  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
    • Testy
    • Zestawienia sprzętu
    • Zabrzmij jak…
    • Sprzęt Mistrzów
  • Porady
    • Doktor Amp
    • Doktor G
    • DIY, czyli zrób to sam
    • Jak promować zespół
    • Porady sprzętowe
    • Porady muzyczne
  • Nauka gry
    • Warsztaty
    • Chwyty gitarowe
  • TopSpecial
    • Felietony
    • TopLegendy
    • TopSpecial-Zestawienia
    • TopVintage
  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
  • +dodaj newsa
Obserwuj nas
Copyright © TopGuitar 2005-2024
ArtyściWywiady

Tomek Lipiński – wywiad

Bartosz Boruciak | TopGuitar
Bartosz Boruciak | TopGuitar Opublikowano cze 5, 2015
Od lewej - Karol Ludew, Tomasz Lipiński, Piotr Leniewicz, fot. Warner Music Polska
Od lewej - Karol Ludew, Tomasz Lipiński, Piotr Leniewicz, fot. Warner Music Polska
Udostępnij

Znają życie, bo wychodzą z ulicy.

Tomek Lipiński: Dokładnie. i nie zadowalają się pomnażaniem pieniędzy na swym koncie. chociaż raperzy nigdy się nie wstydzili zarabiania pieniędzy, przeciwnie – sukces finansowy był tym, czym się szczycili.

Zakładają wytwórnie, marki odzieżowe, prężnie działają w Internecie.

Tomek Lipiński: Stworzyli cały odrębny rynek. i chwała im za to. To, co w polskiej muzyce zrobili raperzy, Dj-e, producenci, jest wielkie. Naprawdę. ja pamiętam początki rapu w Polsce. w 1991 roku miałem kasetę z jakimiś pierwszymi domowymi nagraniami warszafskiego Deszczu itd. Te nagrania były takie nieporadne [śmiech], ale było już czuć w tym szczery przekaz. Te utwory robili ci, którzy są dziś na topie. Były takie dwie płyty: Kalibra 44 i Molesty. Pierwszy album Molesty, który był bardzo warszawski, to było coś, co podbiło mnie szturmem. Zresztą moi różni przyjaciele i znajomi w wieku ponadhiphopowym byli tymi materiałami wstrząśnięci, zszokowani i oczarowani. ja wtedy pracowałem w Radiostacji i puszczałem ich notorycznie. i mało tego, walczyłem w Radiostacji o to, żeby nie cenzurować przekleństw w tekstach rapowych, tylko żeby zostawiać je w takiej formie, w jakiej artysta zamierzył i nawet wykonałem taki podstęp. Radiostacja należała do Związku Harcerstwa Polskiego, więc oni byli strasznie przerażeni. Prowadząc żywy program na antenie, mieliśmy taki zwyczaj, że byliśmy cały czas w kontakcie ze słuchaczami. wrzuciłem taki temat któregoś dnia, czy teksty rapowe powinny być cenzurowane, czy nie. Bo moim zdaniem nie. jeżeli są filmy, w których „kurwy” padają non stop i nie ma z tym problemu, jeżeli są książki, w których brzydkie wyrazy są obecne.

Rozgłośnie radiowe nie cenzurują brzydkich wyrazów w zagranicznych utworach.

Tomek Lipiński: Właśnie. Stylistyka rapowa ma to do siebie. ich język jest specyficzny. Oni rapują slangiem. To nie jest literacka polszczyzna. To, co wielu z nich potrafi z tym językiem zrobić, jest fenomenalne. Oni przesunęli granice wykorzystania polszczyzny w artystyczny sposób tak daleko, że należy im się szacunek.

W twojej książce jest bardzo dużo wątków historycznych. Które daty w twoim życiu były dla ciebie znaczące?

Tomek Lipiński: Tak się w ogóle jakoś dziwnie złożyło. Przez to, że się urodziłem w 1955 roku, tak dziwnie przełomowe momenty w moim życiu nałożyły się na przełomy historii naszego kraju. Urodziłem się w 1955 roku, czego oczywiście nie pamiętam, ale w 1956, kiedy już stawiałem pierwsze kroki, w Polsce nastąpiła wielka przemiana. Skończył się stalinizm, nastał Gomułka, czyli początek mojego życia przypada na panowanie Gomułki.

Już w wieku trzech lat nauczyłeś się czytać i pisać. Czy przyczyniły się do tego książki, które wtedy czytałeś?

- Advertisement -

Tomek Lipiński: Nie miałem telewizora w domu. Słuchałem radia. w domu było bardzo dużo książek, więc interesowało mnie, co jest w tych książkach. Na ścianie moja mama powiesiła planszę, gdzie były różne literki. i tak się pytałem, co to za literka, aż się w końcu nauczyłem tych literek. Szybko i bezboleśnie. Później dorośli się mną popisywali. w pierwszych latach podstawówki byłem stawiany jako wzór dla moich rówieśników. wróćmy do historii. Rok 1956 – początek mojego życia. Później rok 1970 – Gomułka upada, a ja zdaję do liceum.

Czyli budujemy Polskę z Gierkiem.

Tomek Lipiński: Nagle nastaje edward Gierek, który przy Gomułce wydawał się taki europejski, taki światowy. Mówił po francusku, wyglądał jak człowiek. Pojawiła się coca-cola, pojawiło się Marlboro, małe fiaty, nowy port.

- Advertisement -

Taki świeży powiew z zachodu?

Tomek Lipiński: No tak. Mała stabilizacja. Po tym siermiężnym Gomule, który przecinał papierosy na pół i palił je w lufce, żeby było taniej – uważał, że wszyscy powinni tak robić – chciał budować mieszkania bez łazienek, bez kuchni. Także po tym przaśnym Gomule, jak nastał ten Gierek i tak troszeczkę tego konsumpcjonizmu wpuścił, to wydawało się, że złapaliśmy Pana Boga za nogi. Oczywiście wszystko było na kredyt, za chwilę wybuchł kryzys paliwowy, jakoś jeszcze chwilę to działało. w1975 roku skończyłem liceum. w 1976 roku nastąpiły strajki w Rado- miu, kartki na cukier i już później kartki na wszystko po kolei. Miałem niespełna dwadzieścia jeden lat, jak wchodziłem w dorosłe życie, i tak po prostu wszystko się rozpieprzyło, kartki na wszystko. Znowu w momencie przełomowym mojego życia nastąpił przełom w historii. w 1979 roku założyłem zespół, w 1980 roku, kilka miesięcy później, wielka rewolucja – powstaje Solidarność. i znowu się nałożyło. w 1981 roku latem założyliśmy Brygadę Kryzys. 1 października – pierwszy koncert, 13 grudnia – stan wojenny itd. więc te wszystkie daty były odczuwalne w moim życiu, nie mówiąc o tym, że urodziłem się w 1955, a to był w zasadzie początek rock and rolla na świecie. jakoś tak zostałem wrzucony. [śmiech]

Czyli już od samego początku było wiadomo, że zostaniesz gwiazdą rocka?

Tomek Lipiński: Taka dziwna kolej rzeczy.

1989 rok to też dla ciebie znacząca data w twoim życiu?

Tomek Lipiński: W 1989 roku miałem trzydzieści cztery lata. ile ty masz lat?

Dwadzieścia trzy.

Tomek Lipiński: Widzisz, byłem o jedenaście lat starszy od ciebie. Nastał rok 1989, zresztą to nie był koniec komuny, tak jak dzisiaj mówimy, ponieważ minęły jeszcze cztery lata, zanim Armia czerwona opuściła Polskę. w roku 1993, 17 września – dokładnie tego samego dnia, którego napadli na Polskę. Symbolicznie – więc w zasadzie ja liczę tę sowiecką okupację do 1993 roku, kiedy miałem trzydzieści osiem lat.

Zauważyłeś, że w Polakach pozostała jeszcze komunistyczna mentalność?

Tomek Lipiński: Oczywiście, że tak. To jest temat na całą długą rozmowę.

Pomyślimy o tym [śmiech].

Tomek Lipiński: Wracając do tematu. Okazało się, że po wszystkich powstaniach, pieprzonej komunie Polacy dopłynęli do brzegu, który był… Było trochę tak: „Ziemia na horyzoncie!”. To była taka historia. No to dobrze, wylądowaliśmy na tej ziemi, to trzeba odbudowywać kraj, który był zniszczony jak po wojnie. Kompletnie – przecież przez dziesięć lat Polska popadała w ruinę, nic się nie działo, nic się nie budowało, wszystko się rozsypywało… ja oczywiście wierzyłem w tę niewidzialną rękę rynku i że kapitalizm jest ustrojem sprawiedliwym. Okazało się, że tak nie jest, że wszystko wygląda inaczej, zwłaszcza w tym neoliberalnym ujęciu, które zdominowało polskie przemiany. Z drugiej strony, jest też tak, że nikt tego nie robił przed nami – byliśmy pierwszym krajem w historii ludzkości, który wracał od realnego socjalizmu do kapitalizmu i w zasadzie jeszcze nie wrócił. wraca ciągle.

Czy twoja książka „Dziwny, dziwny, dziwny” może być przewodnikiem dla osoby, która ma zamiar przyjechać do Warszawy?

Tomek Lipiński: W jakimś stopniu chyba tak. warszawa jest niezwykłym, fascynującym i trudnym miastem. Dla mojego pokolenia miastem jeszcze innym niż to, które oglądamy dzisiaj. Dlatego, że warszawa, w której się urodziłem, to była warszawa, w której nie było Ursynowa, Piasków, Bemowa, Bródna. Skrzyżowanie alei Niepodległości i ulicy woronicza to było pole. już nie mówiąc o dalszych stronach. To było miasto, w którym było jeszcze pełno ruin. To było miasto, w którym było mnóstwo pustych miejsc po domach, w ogóle niewiele domów, mało samochodów, ludzi… ja jeszcze bawiłem się w ruinach, pamiętam zapach wypalonych domów.

Takie otoczenie musiało kształtować twoją wyobraźnię.

Tomek Lipiński: Zgadza się. Należałem też do pokolenia wychowanego z kluczem na szyi. Rodzice byli zapracowani.

I dlatego jesteście samodzielnymi jednostkami. W przeciwieństwie do młodego pokolenia, które w większości jest uzależnione od rodziców.

Tomek Lipiński: Wracając do warszawy. warszawa była dla nas wszystkich szalenie ważna, tym bardziej że prawie jedna trzecia miasta została obrócona kompletnie w perzynę. jak dzisiaj pojedziemy na Muranów, to tam są wszędzie dziwne góry. Domy stoją na pagórkach. Te pagórki to są ruiny przedwojennych domów. i tam jest wszystko wymieszane. Tam są trupy, tam jest wszystko.

Mówisz o terenie getta żydowskiego?

Tomek Lipiński: Tak. Mówię o okolicach alei jana Pawła ii, alei Solidarności itd.

Mam przyjemność mieszkać w tych okolicach.

Tomek Lipiński: No to znasz krajobraz. Znasz te dziwne pagórki, wzniesienia.

Byłbyś doskonałym varsavianistą.

Tomek Lipiński: Ja bardzo dobrze znam historię warszawy. Spędziłem setki godzin nad starymi planami miasta. wiem, jak warszawa się rozwijała. Mógłbym ci godzinami o tym opowiadać, bo to jest naprawdę niezwykłe. Później nagle warszawa zaczęła się zmieniać. Zaczęły powstawać nowe osiedla. Do dziś po Ursynowie jeżdżę z GPS-em.

Akurat prowadzimy rozmowę na Ursynowie. Na szczęście udało ci się dojechać [śmiech]. To prawda, że ta dzielnica była kiedyś wsią?

Tomek Lipiński: Masz rację, to była wieś. jak pierwszy raz w życiu przyjechałem rowerem w pobliże wyścigów, to ulica Puławska była wąską, jednopasmową szosą. Naokoło były pola, na których pasły się krowy. Piękny widok. wcześniej warszawa kończyła się na Dworcu Południowym, czyli alei wilanowskiej.

Zrobimy kodę naszej rozmowy. Zaczęliśmy od pragnień i skończymy na pragnieniach. Czego pragniesz za pięć, dziesięć lat? Jak widzisz swoją muzykę i nie tylko swoją w przyszłości?

Tomek Lipiński: Swoją to na szczęście nie wiem, bo muzyka to jest zawsze podróż w nieznane. To jest odkrywanie muzycznego wszechświata.

Mówisz jak lekarz, który przypisuje pacjentom piosenki niczym lekarstwa.

Tomek Lipiński: Zgadza się. Muzyka jest lekarstwem i też wszechświatem. Prawa, które rządzą w muzyce, są tymi prawami, które rządzą w matematyce, fizyce, ponieważ to są drgania, wibracje.

Mówisz, jakbyś skończył co najmniej politechnikę. A z tego co pamiętam, uczyłeś się w klasie o profilu humanistycznym.

Tomek Lipiński: Tak, ale na starość bardzo się zainteresowałem chemią i fizyką. Zwłaszcza fizyką subatomową, która jest absolutnie niebywale zdumiewającą i fascynującą dziedziną naukową, w której naprawdę dotykamy rzeczywistości taką, jaką ona jest, a jakiej nie spodziewaliśmy się zobaczyć. Naprawdę to, w czym żyjemy, jest złudzeniem.

A więc za dziesięć lat będziesz fizykiem albo chemikiem.

Tomek Lipiński: Myślę, że jednak zostanę przy muzyce. Nie wiem, co będę w tej muzyce robił, dlatego że nie wyobrażam sobie siedemdziesięcioletniego Tomka jeżdżącego w długie trasy, no chyba że będą to rasy świetnie zorganizowane.

Nie pójdziesz śladami The Rolling Stones?

Tomek Lipiński: Wiesz, jaki oni mają komfort w tych trasach? wiesz, ile oni zarabiają? [śmiech]

Wiem.

Tomek Lipiński: Nie ma co ukrywać – człowiek się starzeje i pewne rzeczy stają się coraz trudniejsze. jeszcze dziesięć lat temu biegałem i skakałem po scenie. Dzisiaj to już nie jest takie oczywiste.

Muzyka ciebie odmładza.

Tomek Lipiński: Oczywiście. wciąż będę robił muzykę, ale jaka to będzie muzyka za dziesięć lat, na szczęście nie wiem. Sam jestem ciekaw przyszłości.

Masz z czego wybierać. Po lekturze twojej książki stwierdzam, że słuchałeś każdej muzyki.

Tomek Lipiński: Na nowej płycie są dwa utwory: „Hej, witaj znów” i „jeszcze nie wiem, co się dzieje”. To mogą być utwory, które wytaczają przyszłość.

Mnie się bardzo podoba intro w „Jeszcze nie wiem, co się dzieje”.

Tomek Lipiński: To jest ten kierunek, w którym będziemy szli z moim zespołem. wprawdzie płyta była nagrana we trójkę, był plan, żeby nagrać ją we czwórkę, ale nie wyszło. chciałbym podkreślić, że jest to autorska płyta.

Właśnie – dlaczego firmujesz ją własnym nazwiskiem? Dlaczego to nie jest nowa płyta Tiltu?

Tomek Lipiński: Właśnie dlatego, że na tej płycie jest Tomek Lipiński. To nie jest kolejna płyta Tiltu.

Ani tym bardziej Brygady Kryzys.

Tomek Lipiński: Zgadza się. chociaż nowa płyta Brygady Kryzys miała powstać, ale nie powstała i pewnie nie powstanie.

Dlaczego?

Tomek Lipiński: Znaleźliśmy się z Robertem [Brylewskim – przyp. BB] tak daleko od siebie w tej chwili. Udało nam się z ogromnym trudem nagrać koncertówkę dla Polskiego Radia. Zostawmy ten temat. Nowa płyta jest płytą Tomka Lipińskiego, który tworzy wraz ze swoimi przyjaciółmi, braćmi w muzyce.

Brothers In Arms?

Tomek Lipiński: Absolutnie. jest nas teraz czterech, ponieważ te utwory zostały zaaranżowane na dwie gitary, pomijając subtelności klawiszowe, które może na większych koncertach jesienią tego roku będziemy wprowadzać. Pojawią się może czasem wiolonczele, skrzypce, które momentami można usłyszeć na płycie. w tej chwili gramy we czwórkę. czwartym członkiem jest bluesowy gitarzysta, znakomity muzyk Maciej Dłużniewski.

Wywiad z Tomkiem Lipińskim ukazał się w czerwcowym wydaniu magazynu TopGuitar (TG 6/2015), w dodatku TopStudio.

Poprzednia strona1234
TAGI: Tomek Lipiński, tomek lipiński wywiad
Udostępnij ten artykuł
Facebook Twitter Email Copy Link
Udostępnij

Obserwuj nas

na naszych profilach społecznościowych
42kZalajkuj
2.7kObserwuj
2.9kObserwuj
7.2kSubskrybuj
916Obserwuj
LinkedInObserwuj
- Reklama -
Ad imageAd image

Zasubskrybuj Tygodnik TopGuitar

Może Ci się również spodobać

ArtyściWywiady

Dominik Cynar z Yellow Horse: „Nie zdarzyło mi się, żeby jakakolwiek symulacja zabrzmiała lepiej niż realny piec”

Maciej Warda | TopGuitar maj 13, 2025
Artykuły o artystachArtyści

Richard Kruspe bardzo rozczarował się Fenderem Stratocasterem: „Sprzedałem tę gitarę”

Maciej Warda | TopGuitar maj 11, 2025
Artykuły o artystachArtyści

Kulisy niezwykłej historii, kiedy Black Sabbath supportował… Ozziego, a Rob Halford musiał zastąpić Ronniego Dio

Maciej Warda | TopGuitar maj 10, 2025
ArtyściWywiady

Kerry King o tym, dlaczego nie gra w jednym zespole z Mustainem: „Ja i Dave bez przerwy skakalibyśmy sobie do gardeł”

Maciej Warda | TopGuitar maj 8, 2025
Artykuły o artystachArtyści

Yngwie Malmsteen wspomina dziwną reakcję Eddiego Van Halena: „Zobaczył mnie i… zaczął uciekać. Dosłownie uciekł!”

Maciej Warda | TopGuitar maj 7, 2025
ArtyściNewsyWywiady

Adrian Vandenberg wspomina, że nie spodziewał się takiej muzycznej „Sodomy i Gomory” w Los Angeles

Maciej Warda | TopGuitar maj 6, 2025

TopGuitar

  • Redakcja
  • Newsletter
  • Reklama
  • O nas
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Dodaj newsa
  • Aktualności gitarowe
  • Nowości sprzętu gitarowego
  • Gitarzyści i basiści
  • Imprezy muzyczne
  • Testy, recenzje, opinie
  • Recenzje płyt
  • Reportaże i relacje
  • Muzyka
  • Porady dla gitarzystów
  • Konkursy gitarowe
  • Warsztaty dla gitarzystów
  • Filmy

Copyright (C) TopGuitar 2005-2024

Dodaj newsa
Copyright (C) TopGuitar 2005-2024
Zasubskrybuj

Zapisz się do naszego newslettera i nigdy nie przegap Tygodnika TopGuitar!

Zero spamu, rezygnacja z subskrypcji w dowolnym momencie.
Welcome Back!

Sign in to your account

Lost your password?