W studiu czy na koncercie realizator dźwięku ma tak samo duży wkład i wpływ na brzmienie zespołu jak sami muzycy – powiedział w wywiadzie dla magazynu TopGuitar Wojtek Suliński, akustyk Elektrycznych Gitar. Nie bez znaczenia pozostaje też dobór sprzętu odpowiednio do zadania – dodał.
„Dobrze pamiętam, że kiedy ze trzydzieści lat temu zrozumieliśmy, iż oprócz stanowiska FOH można używać również stołu monitorowego, zarówno dla mnie, jak i dla mojego serdecznego przyjaciela Krzysztofa Rutkowskiego, z którym zdobywaliśmy pierwsze doświadczenia w przygodzie z dźwiękiem (obecnie realizator T.Love), było to prawdziwe odkrycie.”
„Specyfika studiów koncertowych zmieniła całkowicie podejście do realizacji miksu i użytych rozwiązań, wymuszając również nieco inne aranżacje utworów ze strony zespołu. Stąd między innymi zwróciłem się do firmy Audiostacja z prośbą o wyposażenie nas w jednolity zestaw mikrofonów na każdy koncert trasy.”
Wywiad z Wojtkiem Sulińskim, akustykiem Elektrycznych Gitar, znajdziecie w grudniowym TopGuitar (TG 12/2015), w dodatku TopStudio.