Wokalista i gitarzysta rytmiczny zespołu Alter Bridge oraz solowego projektu Slasha Myles Kennedy opowiedział o próbach, które zagrał z członkami Led Zeppelin.
Myles Kennedy znalazł się przez chwilę na miejscu Roberta Planta po słynnym, jednorazowym powrocie Led Zeppelin na scenę w roku 2007 – zapis tego występu został wydany na DVD i CD jako „Celebration Day” – po którym Jimmy Page i John Paul Jones chcieli jeszcze trochę razem pograć.
Wierzcie mi, zapamiętam te próby do końca swojego życia. Brzmi to w tej chwili niedorzecznie i niemożliwie, ale zdarzyło się naprawdę! Zagraliśmy „The Rain Song”, która jest prawdopodobnie moją ulubioną piosenką Led Zeppelin, a także „No Quarter” i „Kashmir”. To była świetna zabawa, ale nie miało to być w żadnym wypadku Led Zeppelin. Nie wiem nawet, czy oni sami wiedzieli, co to ma być. Chcieli po prostu pograć, jamować, złożyć do kupy jakiś projekt. Nie byli pewni, jak to ma wyglądać, ale nie chodziło bynajmniej o Led Zeppelin z nowym wokalistą. To przecież oczywiste.
Mówił Myles Kennedy w programie That Metal Show stacji VH1 Classic.
źródło: ultimateclassicrock.com