Czy to wielki festiwal, czy mały klub, zespół Oberschlesien potrafi dołożyć do pieca tak, by wszyscy mieli rumieńce na twarzy. Potwierdzili to wczoraj w Uchu – publiczność, wraz z licznie przybyłym fanclubem, którego część jeździ za zespołem w trasy (!), była najprawdopodobniej w siódmym niebie!
Wczoraj niewielki ale znany gdyński klub Ucho gościł urodzonych Ślązaków wraz z ich ostatnim nabytkiem, rewelacyjnym gitarzystą Tomkiem Andrzejewskim. Oczywiście nie zabrakło fajerwerków, patriotycznych akcentów, instrumentalnego wykonania na najwyższym poziomie oraz energii, którą zespół mógłby obdarzyć kilka(naście?) innych składów.
Może i kapela czerpie garściami z Rammstein, ale i tak prezentują pierwszą ligę polskiego rock-metalu, z oryginalnym stylem gry i wizerunkowym employ nie do podrobienia. Co drugi utwór to po prostu walec, rozjeżdżający fanów bez litości, ale przecież po to właśnie się chodzi na koncerty Oberschlesien. Panowie i tym razem nie zawiedli.
Warto dodać, że suportem byli rewelacyjni gdyńscy rockersi z Blue Jay Way, którzy bez trudu poradzili sobie w tej roli.
Oto kilka zdjęć z wczorajszego koncertu.
Tekst i foto: Maciej Warda