Lider Black Label Society, Zakk Wylde powiedział, że dla niego Black Sabbath bez Ozzy’ego to nie Black Sabbath.
Słuchasz Black Sabbath w składzie z Ronnie’m Jamesem Dio i to nie jest Black Sabbath. Powinni od samego początku nazwać się Heaven And Hell, bo sam album „Heaven And Hell” nie brzmi nawet podobnie do Black Sabbath. To znaczy brzmi tak samo podobnie do Black Sabbath co „Blizzard Of Ozz” [solowa płyta Ozzy’ego Osbourne’a – przyp. red]. Gdybyś miał włączyć mi płytę Black Sabbath – a jestem kompletnie ześwirowany na punkcie tego zespołu – z Ojcem Dio w składzie, powiedziałbym „O, to jest dobre… Co to za kapela?”, bo te piosenki nie są zupełnie w klimacie Sabbath. Wyobrażacie sobie Ozzy’ego śpiewającego „Neon Knights”?
powiedział Zakk Wylde w rozmowie z Songfacts.
http://www.youtube.com/watch?v=_dRXWhsPAEk
źródło: songfacts.com