Basista skomentował możliwość koncertów podczas dyskusji na temat przyszłości zespołu. Nie jest to jakaś wielka reaktywacja bo kapela istnieje i sporadycznie skrzykiwała się już w ubiegłych latach. Takiego składu razem jednak zawsze warto posłuchać, dlatego odnotowujemy krzepiące słowa Sheehana.
Mr. Big zawiesił działalność po śmierci Pata Torpeya w lutym 2018 roku, choć nie rozwiązał się. Perkusista zespołu zmarł w wieku 64 lat z powodu powikłań choroby Parkinsona. Rozmawiając z dr Music, Billy Sheehan powiedział (spisane przez Blabbermouth.net): „Możemy zrobić kilka dat Mr. Big w pewnym momencie przyszłego roku. Nie jesteśmy pewni, ale jest to możliwe”.
Możemy zrobić kilka dat Mr. Big w pewnym momencie przyszłego roku. Nie jesteśmy pewni, ale jest to możliwe
Billy zapytany, czy zespół znalazł innego perkusistę, odpowiedział: „Patrzymy na kilka osób. Uwielbialiśmy grać z Mattem Starrem — był naprawdę świetny — ale potrzebujemy wyższego głosu. Matt jest świetnym wokalistą, ale nie ma takiego zakresu, jaki miał Pat Torpey. A żeby wszystko brzmiało tak jak powinno, potrzebujemy właśnie tej dodatkowej rzeczy. To sprawia, że jest to dla nas trochę trudne i zawęża pole. Ale jest kilka osób, którym możemy się przyjrzeć. Ale wciąż nie wiemy”.
Patrzymy na kilka osób. Uwielbialiśmy grać z Mattem Starrem — był naprawdę świetny — ale potrzebujemy wyższego głosu. Matt jest świetnym wokalistą, ale nie ma takiego zakresu, jaki miał Pat Torpey. A żeby wszystko brzmiało tak jak powinno, potrzebujemy właśnie tej dodatkowej rzeczy
Basista dodał na koniec potwierdzając swoje poprzednie słowa: „Po występach bez Pata – po raz pierwszy po tym, jak go straciliśmy – Matt Starr wykonał świetną robotę. Ale to nie był Pat, Pata tam nie było. czas — kilka lat — żeby trochę to odpuścić. Ale wielu ludzi pisze cały czas i naprawdę chcą zobaczyć zespół. Chcielibyśmy też dla nich zagrać. Więc zobaczymy. Nic nie jest dla pewne w tym momencie, ale z pewnością mocno to rozważamy”.
Wielu ludzi pisze cały czas i naprawdę chcą zobaczyć zespół. Chcielibyśmy też dla nich zagrać. Więc zobaczymy. Nic nie jest dla pewne w tym momencie, ale z pewnością mocno to rozważamy