Nowy kodeks postępowania ma na celu wyeliminowanie rasizmu z przemysłu muzycznego i – to już pewne – zostanie przyjęty w 2023 roku. Zaprojektowany przez organizację Black Lives in Music kodeks obejmie kwestie związane z płacą, integracją i bezpieczeństwem dla czarnoskórych, azjatyckich i zróżnicowanych etnicznie członków brytyjskiego sektora muzycznego.
Kodeks będzie dotyczył wszystkich osób pracujących w branży muzycznej w Wielkiej Brytanii, od techniki scenicznej po artystów pracujących dla dużych firm. Wytwórnie i organizacje zobowiążą się do stworzenia bezpiecznego środowiska pracy dla wszystkich, dążenia do integracji ponad różnorodnością oraz podejmowania obowiązkowych szkoleń, gromadzenia danych i procedur odpowiedzialności. Inne części kodeksu nakreślają potrzebę równych kontraktów, finansowania i płac, jak również odpowiednich możliwości rozwoju kariery.
Regulacje są wynikiem raportu Black Lives in Music (organizacja powołaną w celu rozwiązania problemu nierówności w jazzie i klasyce dla czarnych muzyków) z 2021 roku, który wykazał, że 63% czarnych twórców muzyki doświadczyło rasizmu w branży, przy czym liczba ta wynosiła 73% w przypadku profesjonalnych czarnych muzyków. 1718 wykonawców, pracowników i innych twórców doświadczyło „zastraszania, nękania i rasistowskiego języka”, a 36% profesjonalistów stwierdziło, że przyczyniło się to do „pogorszenia ich samopoczucia psychicznego”.
Kodeks jest wynikiem raportu Black Lives in Music z 2021 roku, który wykazał, że 63% czarnych twórców muzyki doświadczyło rasizmu w branży, przy czym liczba ta wynosiła 73% w przypadku profesjonalnych czarnych muzyków
Szefowa Black Lives In Muic, Charisse Beaumont powiedziała, że czarne kobiety są „najbardziej pokrzywdzone” z powodu wykorzystywania seksualnego i nieproporcjonalnej wysokości wynagrodzeń. Beaumont zwróciła też uwagę na kobiety pełniące role „techniczne” podczas koncertów: „Ich liczba jest dość niska, ponieważ istnieje ogólny konsensus, że jest to niebezpieczne środowisko. Niektóre molestowania i nadużycia, które mają miejsce, są zgłaszane, ale nie wierzy się w nie. W środowisku zdominowanym przez mężczyzn kobiety często bardzo boją się odwetu, takiego jak utrata pracy, więc nic nie mówią. W tej chwili jest to jak dziki zachód. W przeciwieństwie do finansów, szkół i żywności, branże kreatywne nie mają żadnej odpowiedzialności.”
W środowisku zdominowanym przez mężczyzn, kobiety często bardzo boją się odwetu, takiego jak utrata pracy, więc nic nie mówią. W tej chwili jest to jak dziki zachód