Mamy przyjemność zaprezentować wyjątkową gitarę Ibanez SML721-RGC. Wyjątkową dlatego, że jest to instrument z zupełnie nowej ibanezowskiej linii Axe Design Lab, która miała swoją premierę w styczniu tego roku. Oczywiście to nie jest wielka rewolucja, ale raczej ewolucja przyprawiona szczyptą nowoczesności i ekskluzywności. To wiosełko z pewnością przypadnie do gustu wszystkim gitarzystom, którzy cenią sobie estetykę, wygodę gry, solidne wykonanie jak i rasowe brzmienie.
Ibanez z przytupem wszedł w rok 2023 prezentując zupełnie nowe gitary elektryczne w ramach wspomnianej nowo wprowadzonej serii Axe Design Lab. Uważana jest ona za następczynię linii Axion Label, która była skierowana głównie do wielbicieli wszelkich odmian metalu, o co najmniej średnich umiejętnościach gry. Nowa seria powinna natomiast przemówić do gitarzystów na każdym poziomie zaawansowania i o szerszym spektrum muzycznych zainteresowań.
Axe Design Lab
Seria Axe Design Lab składa się z „eksperymentalnych” gitar elektrycznych o różnych konfiguracjach strun – sześcio, siedmio, ośmio a nawet dziewięciostrunowych, także o różnych specyfikacjach, w tym z przetwornikami DiMarzio, Fishman, czy jak w naszym przypadku Q58. Dostępne są konstrukcje multiskalowe (nasz model) oraz wszechstronne systemy konfiguracji i pracy przetworników. Pięć pierwszych oficjalnych modeli z tej serii to: RG9PB, RG8870, RGA622XH, RGDMS8 i nasz SML721 Docelowo seria Axe Design ma „pokryć każdy poziom produktów Ibaneza”, a które z prezentowanych modeli przetrwają i staną się hitami, przekonamy się pewnie w najbliższych kilku latach.
Najważniejsze cechy
Korpus
„Body” gitary elektrycznej Ibanez SML721-RGC wykonano z drewna nyatoh. Nyatoh to prawidłowa nazwa handlowa drewna liściastego wielu gatunków, należących do rodzaju Palaquium i Payena z rodziny Sapotaceae. Pochodzą one z Azji Południowo-Wschodniej, Indonezji i Filipin, dlatego nyatoh jest czasami określany jako „wschodni mahoń”. I jeszcze jedno – nyatoh jest często sprzedawany jako „nato”, chociaż nie jest to prawdziwe drewno nato (to z rodzaju Mora).
Nasz korpus to segment „S” Ibanezów, zatem, wraz z gryfem Wizard (mega wygodny przekładaniec klon/orzech z prętem napinającym), charakteryzuje się ultra opływowym kształtem a’la superstrat, smukłym profilem i filigranowością, która na pewno zachęci do sięgnięcia po niego młodsze pokolenie gitarzystów (oprócz wymiataczy!). Ponadprzeciętna, by nie powiedzieć wybitna wygoda gry, to jeden z kilku najważniejszych walorów gitary SML721.
Ponadprzeciętna, by nie powiedzieć wybitna wygoda gry, to jeden z kilku najważniejszych walorów gitary SML721
Multiscale
Ogólnie rzecz biorąc zastosowanie w gitarze wachlarzowego układu progów polega na ułożeniu ich pod kątem, tak aby grubsze struny miały dłuższą skalę (a w naszym przypadku, dzięki mostowi, także dłuższą menzurę) niż cieńsze. Dzięki temu gitara charakteryzuje się równomiernym napięciem strun, co – przynajmniej teoretycznie – przekłada się na lepszą intonację i subtelnie inne brzmienie.
Inną korzyścią zastosowania wieloskalowego układu progów jest poprawa ergonomii gry. Dzięki lepszej równowadze napięcia strun odczucia pod opuszkami są bardziej komfortowe, a gra mniej męcząca dla rąk i nadgarstków gitarzysty. Ponadto zastosowanie multiskali dla niektórych będzie ułatwieniem przy technikach gitarowych typu tapping i legato, dlatego taki układ progów jest szczególnie popularny wśród gitarzystów grających metal i prog-rock.
Mostek
Ibanez SML721-RGC wyposażony jest w mostek Mono Rail, czyli firmową konstrukcję, charakteryzującą się tym, że każda struna jest podtrzymywana przez oddzielne siodełko, co zapewnia lepszą stabilność stroju, oddzielne ustawienie wysokości każdej struny i być może także sound, ale tego tak na prawdę nikt na 100% nie stwierdził…
Należało by tu jeszcze dodać słowo „minimalnie”, bo te wszystkie korzyści są naprawdę subtelne i nie bynajmniej nie wpływają radykalnie na walory gitary, które i bez tego były by co najmniej rewelacyjne. W teorii mamy więc lepszą intonację, lepszą stabilność stroju, lepszą separację dźwięków, większą wygodę gry i lepsza kontrolę nad dźwiękiem. Niech tylko część z tych walorów okaże się prawdziwa (każdy odczuwa je subiektywnie), to już warto było zdecydować się na takie rozwiązanie.
W teorii mamy więc lepszą intonację, lepszą stabilność stroju, lepszą separację dźwięków, większą wygodę gry i lepsza kontrolę nad dźwiękiem. Niech tylko część z tych walorów okaże się prawdziwa, to już warto było zdecydować się na takie rozwiązanie
Specyfikacja Ibanez SML721-RGC
I teraz już w telegraficznym skrócie:
- Kolor: RGC, czyli Rose Gold Chameleon – lakier delikatnie zmienia kolory w zależności od kąta patrzenia
- Skala instrumentu: 648mm – 635mm/25.5″ – 25.0″ (struna basowa E/ struna wiolinowa E)
- Radius podstrunnicy to 400mm czyli 15,75 cala (czyli dość okrągło)
- Nakładka z palisandru jako podstrunnica (klasyka, nie ma co się rozpisywać)
- Luminescencyjne markery Luminlay (ułatwiają grę w ciemnych okolicznościach przyrody)
- Progi Jescar EVOgold (znane z jasnego brzmienia, trwałości, wspaniałego wyglądu i świetnego „poślizgu” przy bendingu)
- Klucze Gotoh MG-T posiadają blokadę Magnum -Lock Traditional – wystarczy przeciągnąć strunę do samego końca przez otwór w kabestanie i zablokować ją pokrętłem z tyłu klucza. Uwaga – przed strojeniem wskazane jest lekkie naciąganie struny aby ułożyła się właściwie w kluczu.
- Na gitarę fabrycznie nawinięto struny D’Addario EXL 110
Elektronika
W korpusie gitary Ibanez SML721-RGC znajdują się dwa identyczne przetworniki Q58 humbucker (pasywne, ceramiczne magnesy), pierwotnie zaprojektowane specjalnie do użytku w nowoczesnych gitarach Ibanez headless, ale, ponieważ się sprawdziły, zdecydowano się montować je także w bardziej „wyścigowych” wiosłać. Oczywiście zapewniają one wyraźnie zdefiniowany dźwięk, bardzo niski poziom szumów i doskonałą równowagę tonalną we wszystkich częstotliwościach.
Współpracuje z nimi system przełączania dyna-MIX10 z przełącznikiem Alter, oferując aż dziesięć wariacji brzmienia! Za pomocą miniprzełącznika łatwo przełączamy tryby pracy pickupów z humbucker na single coil . Przełącznik alter jest włączony w pozycji górnej i wyłączony w pozycji dolnej. Tryb Power Tap (wciskamy lub wyciągamy potencjometr Tone) zapewnia z kolei realistyczny sound single coil.
Pokrętło znajdujące się bliżej mostka to regulacja barwy, oddziałująca na każdy z 10 trybów pracy pickupów, a pokrętło znajdujące się bliżej gryfu to głośność. Dokładniejszy opis wraz z obrazkami można znaleźć na stronie Ibaneza, ale od razu uprzedzam, że od tych wszystkich możliwości wariantów brzmienia może rozboleć głowa – typowy embarras de richesse.
Od tych wszystkich możliwości wariantów brzmienia może rozboleć głowa – typowy embarras de richesse
Brzmienie gitary Ibanez SML721-RGC
Nie sposób opisać każdego typu brzmienia gitary Ibanez SML721-RGC, bo mamy tu jego szerokie spektrum. Mówiąc na pewnym poziomie ogólności i na obydwu pickupach pracujących w trybie humbucker, pasma niskie zaznaczają się mocno, z wyraźnie zaznaczonym środkiem, który zachęca do grania riffowego, szczególnie w niskich pozycjach na gryfie. Wówczas mamy „dostęp” do dość agresywnych, precyzyjnych i szybkich zagrywek. Tony wysokie z kolei są wyraźne, dźwięczne, ale nigdy za ostre. W rezultacie każda pojedyncza nuta (nawet w strukturze powerchordu) jest zazwyczaj dobrze zdefiniowana i wyraźnie słyszalna.
Pierwsza pozycja przełącznika Dyna Mix, gra humbucker przy gryfie: dźwięk posiada dużą energię, ale nie zadławia wzmacniacza nawałą harmonicznych – jest selektywny i pełny a jednocześnie zachowuje kulturalny poziom siły sygnału. Pozycja bridge, tryb humbucker: poziom sygnału nieznacznie wzrasta, dźwięki nadal są ładnie odseparowane, ale chłodniejsze. W tej pozycji sound ma oczywiście najbardziej surową charakterystykę, co zachęcając do gry solowej. No i dochodzimy do całego kosmosu brzmień pomiędzy – subtelne czyste barwy w trybie singli, blues-rockowa chrypka i gęsty crunch na większym gainie wzmacniacza, po totalną siarę przy przesterowaniu humbuckerów i tak dalej…
Jeszcze słowo o potencjometrze Tone. Nie nazwałbym go „ściemniaczką”, czyli zaciemnianiem barwy, bo ten filtr działa raczej rozmiękczając lub wyostrzając ton. Dzięki niemu na cleanach zagramy ckliwe ballady, albo jazzowe, przydymione klimaty, albo ostry, sprężysty fingerstyle w konwencji a’la Mark Knopfler. Instrument wzorcowo współpracuje z pedalboardem, poddaje się modulacjom, i zmienia muzyczne barwy jak kameleon, co zapowiadał już jego unikalny lakier… Jednym słowem – można na nim zagrać bardzo wiele, ale jednak najwyraźniej słychać w tym instrumencie zew muzyki rockowej.
Można na nim zagrać bardzo wiele, ale jednak najwyraźniej słychać w tym instrumencie zew muzyki rockowej