Takamine to brand o ugruntowanym pozytywnym wizerunku i pewny jeśli chodzi o jakość swoich instrumentów. Tylko tyle i aż tyle, zresztą zobaczmy jak sytuacja wygląda AD 2019.
Tom Watters nie ukrywa dumy gdy zaczyna swoją opowieść. W sumie to trudno się dziwić, bo gdy pokazuje pierwszą gitarę – Slope Shoulder Dreadnought z przesuniętym w kierunku środka pudła mostkiem i połączeniem szyjki z pudłem w okolicach XII progu. Dzięki temu mamy wybitnie efektywnie rezonującą płytę wierzchnią i przez to przepotężne, ale ciepłe brzmienie. Gdy dodamy do tego „toryfikację” tego topu, sztucznie dodającą mu lat, mamy na dzień dobry rozegrany instrument. To jednak tylko przygrywka, bo najważniejszą nowością było wprowadzenie na rynek zupełnie nowej linii gitar – Thinline. Jeśli chodzi o kształt, to nie jest to wielka nowość w świecie gitar, ale u Takamine do tej pory rzecz niespotykana. Linia zawiera wiele modeli i wariantów, korzysta z przetwornika Palathetic i preampów CT-3n, a niektóre z tych gitar posiadają nawet wypukły top, dlatego jest od razu kompletną ofertą w której można wybierać i przebierać. Najpiękniejszym wiosłem z tej kolekcji jest niewątpliwie limitowany Moon, upamiętniający 50. rocznicę lądowania na Księżycu.
Video (dostępne polskie napisy):