Wśród produktów skierowanych do gitarzystów oferowanych przez brytyjską firmę Orange od kilku lat znajduje się combo o nazwie TremLord 30, które opracowano chcąc odwzorować charakter wzmacniaczy z lat 50. XX wieku. Specyfika tego modelu zwróciła uwagę muzyków reprezentujących różne style, a w gronie tym znalazła się m.in. Rosalie Cunningham.
Ta angielska gitarzystka, wokalistka i kompozytorka kojarzona głównie z psychodelicznym rockiem grała wcześniej w zespołach Ipso Facto i Purson, a od kilku lat rozwija solową karierę. W ubiegłym roku ukazał się nowy album Rosalie Cunningham zatytułowany „Two Piece Puzzle”. Obecnie artystka koncertuje wraz z zespołem w Wielkiej Brytanii, a na scenie towarzyszy jej właśnie m.in. wzmacniacz TremLord 30, o którym mówi ona tak:
Uwielbiam niesamowitą klarowność wzmacniacza TremLord i prawdziwie lampowe przebicie. Pogłos i tremolo też są nie do pokonania! Mają wszystko, czego potrzebujesz, aby uzyskać soczyste brzmienie vintage.
Przypominamy, że TremLord 30 to wzmacniacz wykorzystujący dwie lampy 12AT7, trzy 12AX7 oraz cztery EL84. Combo wyposażone w jeden 12-calowy głośnik LaVoce charakteryzuje się maks. mocą 30 W, ale możemy ją też zmniejszyć do 15 W. Co więcej, w trybie „sypialnianym” model ten może oferować moc 2 lub 1 W. Wzmacniacz ten oferuje regulację głośności i 2-pasmowy korektor, a na podkładzie mamy ponadto lampowy efekt Tremolo z regulacją prędkości i głębokości modulacji oraz sprężynowy pogłos. Oprócz wejścia gitarowego do dyspozycji mamy złącza pętli efektów (Send, Return), trzay wejścia dla kontrolerów nożnych oraz trzy wyjścia głośnikowe, z których jedno jest zajęte przez wbudowany przetwornik.
Podczas obecnej trasy Rosalie Cunningham, na wzmacniaczu marki Orange (Little Bass Thing) gra również towarzysząca jej basistka.
PRODUCENT: orangeamps.com
Dystrybutorem produktów marki Orange jest Arcade Audio.