Sully Erna, lider zespołu Godsmack w wywiadzie dla Meltdown z radia WRIF w Detroit, zasugerował, że album „Lighting Up The Sky” z 2023 roku może okazać się ich ostatnim.
Sully Erna powiedział: „Mam na myśli, że nie można przewidzieć przyszłości, ale została podjęta decyzja, że zejdziemy teraz z widoku i zaczniemy odpowiednio doceniać katalog muzyki, którą stworzyliśmy przez ostatnie 30 lat i po prostu cieszyć się naszymi największymi hitami”.
Sully Erna już w styczniu 2024 mówił w Trunk Nation With Eddie Trunk, że nie chce wydawać nowej muzyki Godsmack: „Wiem jedno. Neil Peart powiedział mi to kiedyś, że wszystkie wspaniałe rzeczy muszą się kiedyś skończyć. Nie ma znaczenia, jak wspaniały jesteś, kim jesteś. Ale wszystkie wspaniałe rzeczy kiedyś się kończą. I nigdy o tym nie zapomniałem.”
W pewnym momencie zaczynasz po prostu żyć swoim życiem i już nie zawsze trzymasz się harmonogramu, nie zawsze musisz być w studiu nagraniowym, nie zawsze chcesz rozdawać autografy, robić zdjęcia, jeździć w trasy, grać koncerty, robić podcasty, kręcić teledyski. To dużo
Sully kontynuował: „To pochłania twoje życie i zawsze tego chciałem. Jestem z tego dumny i jestem bardzo wdzięczny za tę karierę. Nie mam na co narzekać. Ale czy będę to robił wiecznie, aż do grobowej deski? Nie wiem. Wiem, że teraz nadal jestem dobry i to lubię, ale jestem już zmęczony.”
Jest po prostu więcej rzeczy, które chcę robić w swoim życiu. Muzyka to nie wszystko