Kolejne wcielenie nieśmiertelnej linii Thumb prezentuje się równie okazale jak jego poprzednicy. Tu nie ma miejsca na kompromisy z jakością.
Jak się to wszystko zaczęło? W 1985 roku John Davis – muzyk zaprzyjaźniony z panem Wilferem (szefem firmy), zaproponował zmianę kształtu deski w modelu Streamer. Okazało się to strzałem w dziesiątkę – powstał kultowy bas, na początku zwany JD, potem dopiero, w roku 1989, przemianowany na Thumb. To, co odróżnia go od jego braci, to niepowtarzalny kształt deski wyprofilowanej idealnie pod człowieczy brzuch, przez co jak w żadnym innym przypadku możemy poczuć jedność z naszym instrumentem. Poza tym, jak na to, co potrafią osiągnąć basy Warwicka, jest on lekki, że aż miło. Każdy rehabilitant od schorzeń i urazów kręgosłupa poleciłby to wiosło jako sprawiające najmniej kłopotów w tej materii.
W czwartym numerze dodatku TopBass znajdziecie test Warwick Thumb NT 4 – czterostrunowej, pasywnej gitary basowej o konstrukcji neck-thru, bubingowym korpusie i z ovangkolowo-ekangowym przekładańcem w gryfie.
Uwaga! Do swojego testu basu NT 4 Maciej Warda zaprasza przede wszystkim basistów wymagających od instrumentu więcej niż tylko poprawnego strojenia. Test w lutowym wydaniu Magazynu Muzyków TopGuitar (TG 2/2011). W numerze także testy efektów basowych Tech 21 SansAmp Character Series VT Bass oraz minitest Markbass CMD 151P.
www.topbass.pl