Raper z punkowymi ambicjami, Machine Gun Kelly, dostał cenną lekcję w miniony weekend, występując na festiwalu Louder Than Life w Kentucky. Teraz wie, że nie zadziera się z fanami Slipknota.
Mnóstwo niezadowolonych fanów Slipknot pojawiło się na koncercie Machine Gun Kelly podczas festiwalu Louder Than Life, który odbył się w miniony weekend. Przybyli oni by wyrazić swoje – delikatnie to ujmując – niezadowolenie na temat niedawnego afrontu muzyka wobec Slipknot i Coreya Taylora.
Incydent pomiędzy MGK i Coreyem Taylorem miał miejsce tydzień wcześniej na innym festiwalu – Riot Fest. Obydwa zespoły grały tego wieczoru w tym samym czasie na różnych scenach. Machine Gun Kelly pozwolił sobie wówczas na niewybredny diss skierowany se sceny przeciwko Slipknotowi: „Hej, wiecie, z czego się cieszę? Że nie jestem pieprzonym 50-latkiem ubierającym pieprzoną maskę i gówno mówiącym na pieprzonej scenie.”
Hej, wiecie, z czego się cieszę? Że nie jestem pieprzonym 50-latkiem ubierającym pieprzoną maskę i gówno mówiącym na pieprzonej scenie
W innym momencie koncertu artysta powiedział: „Dajcie więcej świateł. Pozwólcie mi zobaczyć, kto wolał przyjść tutaj niż iść oglądać tych wszystkich starych dziwnych kolesi w maskach”
Dajcie więcej świateł. Pozwólcie mi zobaczyć, kto wolał przyjść tutaj niż iść oglądać tych wszystkich starych dziwnych kolesi w maskach
„Nienawidzę artystów, którzy ponieśli porażkę w innym gatunku i nagle zdecydowali się grać rocka. Myślę, że osoba, o której mówię, wie, że to o niej” – powiedział potem w mediach społecznościowych wokalista Slipknota.
Nienawidzę artystów, którzy ponieśli porażkę w innym gatunku i nagle zdecydowali się grać rocka. Myślę, że osoba, o której mówię, wie, że to o niej
Później obaj zaangażowali się w słowną przepychankę na Twitterze. Machine Gun Kelly nazwał Taylora „zgorzkniałym”, ponieważ jego gościnny udział na albumie MGK „Tickets to My Downfall” został odrzucony, co skłoniło Taylora do udostępnienia printscreenów e-maili między nim a współproducentem płyty Travisem Barkerem, które pokazały, że frontman Slipknot sam zrezygnował z udziału w nagraniach.
I teraz wracamy do ostatniego przejawu tego sporu. Podczas występu na festiwalu Louder Than Life w sobotę (25 września 2021), Machine Gun Kelly został konsekwentnie i dobitnie wygwizdany przez publiczność, wśród której wielu podniosło środkowy palec w jego kierunku, co widać na nagraniu zamieszczonym poniżej.