Pozwalamy sobie na chwile wytchnienia od wojny i proponujemy nieco lżejszy temat z Waszym ulubionym Slashem w roli głównej. Gitarzysta Guns N’ Roses, w rozmowie z Mattem Pinfieldem wyraził swoją opinię na temat dwóch wspaniałych zespołów definiujących muzykę hard rockową – Black Sabbath i AC/DC.
Slash o Black Sabbath
Slash zrobił bardzo dużo dla muzyki rockowej, ale nigdy też nie ukrywał, że ukształtowały go kapele z lat 70. wśród których AC/DC i Black Sabbath są u niego na czołowych miejscach. Cytujemy Slasha wg transkrypcji rockandrollgarage.com: „Największy wpływ miała na mnie pierwsza płyta Sabbath. Ponieważ, gdy się nad tym zastanowić, w krajobrazie reszty muzyki, jaka wówczas powstawała, pojawiła się ta jedna mroczna płyta, która stworzyła to, co można uznać za dark heavy metal i wytyczyła ścieżkę dla wszystkiego, co miało nastąpić później. Więc tak, ta płyta jest szczególnie przejmująca”.
Największy wpływ miała na mnie pierwsza płyta Sabbath. Ponieważ, gdy się nad tym zastanowić, w krajobrazie reszty muzyki, jaka wówczas powstawała, pojawiła się ta jedna mroczna płyta, która stworzyła to, co można uznać za dark heavy metal i wytyczyła ścieżkę dla wszystkiego, co miało nastąpić później. Więc tak, ta płyta jest szczególnie przejmująca
Slash kontynuował: „Ale, wiesz, uwielbiam też płytę 'Sabbath, Bloody Sabbath’. To znaczy lubię naprawdę wszystkie te płyty… Ale pierwsza i 'Sabbath, Bloody Sabbath’ miały na mnie prawdopodobnie największy wpływ. A utwór tytułowy i ten breakdown pod koniec piosenki… Po prostu nie ma nic innego, co się ukazało i byłoby cięższe. Żaden zespół, który przychodzi mi do głowy, nie ma tak ciężkiego riffu jaki jest w 'Sabbath Bloody Sabbath'”.
Żaden zespół, który przychodzi mi do głowy, nie ma tak ciężkiego riffu jaki jest w 'Sabbath Bloody Sabbath
Slash o AC/DC
I na deser opinia Slasha na temat AC/DC, także dzięki spisaniu fragmentów rozmowy przez serwis rockandrollgarage.com: „Są dwie moje ulubione płyty. Jedna to Bon Scott i 'Down Payment Blues’ z 'Powerage’. Ale, żeby nie było, płyta 'Back in Black’ była wtedy czymś wielkim, bo kiedy się ukazała… Mówiło się o tym okresie, kiedy w latach 80-tych ukazała się 'Back in Black’. To była wielka płyta, a piosenki były tak świetne… to był wspaniały album od początku do końca.”
„Także Brian Johnson dokładał na tej płycie, a niektóre z tych kawałków są po prostu bezdyskusyjnie jednymi z najlepszych rock and rolli, jakie kiedykolwiek powstały. Płyta 'Powerage’ jest prawdopodobnie, bez dwóch zdań, moją ulubioną muzyczną płytą AC/DC. Myślę, że po prostu surowość tej płyty i same utwory… To przełomowa płyta AC/DC”.
Także Brian Johnson dokładał na tej płycie, a niektóre z tych kawałków są po prostu bezdyskusyjnie jednymi z najlepszych rock and rolli, jakie kiedykolwiek powstały. Płyta 'Powerage’ jest prawdopodobnie, bez dwóch zdań, moją ulubioną muzyczną płytą AC/DC. Myślę, że po prostu surowość tej płyty i same utwory… To przełomowa płyta AC/DC