Wygląda na to, że Serj Tankian, wokalista System of a Down ma problem. Okazuje się, że wokalista jest wręcz terroryzowany przez fanów, którzy widząc Serja w miejscu publicznym, podbiegają do niego i krzyczą „Wake up!”. Choć brzmi to jak żart, to jednak jest prawdziwą historią, choć faktycznie w swoim zamierzeniu… jest żartem.
Oczywiście chodzi tu o cytat z jednego z najbardziej znanych kawałków System of a Down „Chop Suey!”. Fani zachodzą Serja z tyłu i krzyczą mu do ucha „Wake Up!”. Właśnie okazało się, że Tankian, choć uśmiecha się, to bardzo nie lubi, gdy ludzie to robią. Jak mówi, w rzeczywistości go to „przeraża”.
Serj Tankian opowiedział w ostatnim wywiadzie dla Revolver Magazine, że od jakiegoś czasu, gdy znajduje się na mieście lub w koncertowych okolicznościach i zajmując się swoimi sprawami, zawsze znajdzie się ktoś, kto wita go z zaskoczenia głośnymi słowami „Wake up!”. Sprawia to, że wokalista przez chwilę jest przerażony: „Ludzie potrafią mnie masakrycznie wystraszyć, gdy krzyczą 'Wake up!’ gdzieś za mną, gdziekolwiek, publicznie”.
Ludzie potrafią mnie masakrycznie wystraszyć, gdy krzyczą 'Wake up!’ gdzieś za mną, gdziekolwiek, publicznie
Serj nie owijał w bawełnę tego, jak się wówczas czuje, choć starał się powiedzieć to z uśmiechem: „Myślę sobie wówczas: 'Pieprzony koleś! Naprawdę? Wow… Cieszę się, że jesteś podekscytowany, ale nie rób tego”.
Myślę sobie wówczas: 'Pieprzony koleś! Naprawdę? Wow… Cieszę się, że jesteś podekscytowany, ale nie rób tego
@revolvermag WAKE UP! See the whole interview from our Fan First podcast on our YouTube page! @systemofadown #systemofadown #serjtankian #chopsuey #toxicity ♬ original sound – Revolver Magazine