Podczas rozmowy z Petem Thornem, Kim Thayil z Soundgarden wyjawił, co wg niego było przyczyną spadku popularności t.zw. hair metalu w latach 80. Gitarzysta nawiązał do sposobu myślenia tamtej epoki i powiedział, że po pierwsze chodziło o punkrockowy etos, a po drugie… o telewizję, której grunge’owcy nie oglądali.
Jak można było się domyślić, słynna, niegdyś muzyczna telewizja MTV, w ogóle nie interesowała się punkowo-unergroundowym środowiskiem i vice versa. Soundgarden i ich rówieśnicy tworzyli swoją muzykę niezależnie od „pudel-metalowych” trendów kreowanych m.in. przez MTV. Kim Thayil wspomniał, że Soundgarden i inne lokalne zespoły zmierzały wówczas w innym muzycznym kierunku niż hair metal, co ostatecznie wpłynęło na popularność tego ostatniego. Kim zauważył też, że nie był to świadomy wybór: „Nikt z nas nie słuchał hair metalu, ale nie dlatego, że nam się to nie podobało.”
Po prostu nie oglądaliśmy MTV, a ja chyba nawet nie miałem telewizora. A kiedy już mieliśmy telewizor, on po prostu nadawał co innego
Kim kontynuował: „Ludzie byli bardzo prawdziwi i wierni punkrockowemu etosowi, a Seattle dodatkowo robiło coś innego. Byliśmy tego bardzo świadomi, ale nie sądziliśmy, że to grunge. Później stało się to czymś marketingowym. Z kapel hair metal, jedynie Mötley Crüe był zespołem, o który znaliśmy. Przy pierwszym albumie 'Too Fast For Love’ byliśmy go całkowicie świadomi.”
Mötley Crüe był jednym z tych zespołów, który w pewnym sensie mieściły się w kanonie punk rocka
Cały wywiad z Kimem Thayilem w poniższym filmie.