Kilka dni temu MTV przypomniało reportaż sprzed wielu lat (1998), kiedy to Chris Connelly wpadł z wizytą do 5150 Studios i nakręcił unikalny materiał z wnętrza tego skarbca. Oprowadzał oczywiście sam Eddie Van Halen.
5150 Studios było studiem nagraniowym Eddiego Van Halena w dzielnicy Studio City w Los Angeles w Kalifornii. Eddie zbudował je w 1983 roku, aby móc spędzać więcej czasu na pisaniu piosenek po tym, jak płyta „Diver Down” została w połowie wypełniona coverami. Każdy album Van Halena od 1984 roku został nagrany w 5150 Studio.
Ciekawostką jest to, że nazwa studia jest kodem California Welfare & Institutions, który pozwala funkcjonariuszom tej instytucji na umieszczenie osoby w przymusowym zatrzymaniu psychiatrycznym, jeśli ta osoba wyniku zaburzeń psychicznych, stanowi zagrożenie dla innych.
Jak się okazało w trakcie budowy, inwestycja była sprzeczna z lokalnymi przepisami dotyczącymi zagospodarowania przestrzennego, więc Eddie powiedział inspektorowi, że buduje… boisko do racquetballa (odmiana squasha). Kiedy inspektor zauważył grubość ścian (w celu wygłuszenia), powiedział do Eddiego: „Człowieku, musisz naprawdę martwić się o swoich sąsiadów”. Gitarzysta odpowiedział: „Tak, wiesz, gram późno w nocy i bardzo mocno uderzałem piłkę”.
Eddie Van Halen pokazał także ścianę wypełnioną taśmami ze wszystkich lat, które spędził w tym studiu. Próba ich archiwizacji na twardy dysk zakończyła się kiedyś niepowodzeniem i aby uchronić te dobra przed przypadkowym skasowaniem, czy zniszczeniem, Eddie nie zabrał się za to już nigdy później i w zasadzie można powiedzieć, iż wszystko to czeka teraz na odkrycie.
Fajną historią jest to, że Ed pewnego dnia wspiął się po drabinie i wyciągnął taśmę z 1983 roku. Skończyło się to przebojem Van Halen „Right Now” z 1992 roku.
Teraz po jego śmierci to właśnie te taśmy rozpalają wyobraźnię fanów. Ostatnio Wolfgang Van Halen powiedział, że już po śmierci ojca weszli do tego studia z managerem i zaczęli rozglądać się wstępnie, co być może jest sygnałem, że jakiś premierowy materiał jednak będzie wydany po śmierci Eddiego.
Na filmie możemy zobaczyć także oryginalnego Frankenstrata i całą masę innych gitarowych gratów zalegających w tym studiu.