Od czasu ponownego pojawienia się Marty’ego Friedmana w lineupie Megadeth, wyraźnie ma on lepszy czas jeśli chodzi o obecność w mediach. W ostatnim wywiadzie, który już cytowaliśmy przy okazji innego tematu, gitarzysta zabrał głos w sprawie t.zw. shredu, wokół którego ostatnio toczy się zaskakująco ożywiona dyskusja.
Choć Marty Friedman od trzech dekad znany jest ze swoich wybitnych gitarowych umiejętności, to bardzo otwarcie przyznał, że nie przepada za całą tą „shredderką”. W najnowszym odcinku podcastu „Monsters, Madness and Magic” Friedman opowiedział o niektórych typowych problemach gitarzystów, którzy zbytnio skupiają się na ćwiczeniach i nauce, zamiast szukać swojego unikalnego stylu. I znowu, podobnie jak Paul Gilbert, wypowiada się gość, świetny gitarzysta, ale posiada te umiejętności dzięki… ćwiczeniom: „Twoje pytanie jest ważniejsze niż to, czego większość ludzi chce się nauczyć od innych gitarzystów. Większość ludzi chce się nauczyć najnowszych, modnych i imponujących technik oraz tego, jak właściwie grać na instrumencie – co jest naturalne – ale każdy może się tego nauczyć z dowolnego miejsca i nie do tego potrzebny jest nam nauczyciel. Każdy może nauczyć się dowolnej techniki, ćwiczyć ją, doskonalić i wykonywać wszystko, co zostało już zrobione w muzyce. Ale potem po prostu powiedz, że masz wszystkie umiejętności, o jakich kiedykolwiek marzyłeś. I co dalej? Co wtedy zrobisz? Więc naprawdę musisz zdecydować, kiedy zamierzasz być sobą. Kim jesteś jako artysta? Co chcesz, żeby ludzie usłyszeli, gdy usłyszą twoje imię i nazwisko?”
Po prostu powiedz, że masz wszystkie umiejętności, o jakich kiedykolwiek marzyłeś. I co dalej? Co wtedy zrobisz?
Maty objaśnił jeszcze dokładniej swój punkt widzenia, kończąc kontrowersyjnym stwierdzeniem: „Chodzi o to, że kiedy słyszysz 'John Smith’, myślisz o konkretnym dźwięku. Więc teraz musisz stworzyć taki dźwięk, o którym ludzie pomyślą, gdy usłyszą imię 'John Smith’. A ten proces jest bardzo często pomijany, ponieważ nie jest tak kuszący jak fantazyjna technika, którą opanujesz, jeśli będziesz ją ćwiczyć pięć godzin dziennie przez tydzień. To właśnie pociąga większość ludzi, ale właśnie dlatego ta większość ludzi tak naprawdę nie ma tożsamości muzycznej ponieważ wpadają w tę pułapkę uczenia się”.
Większość ludzi tak naprawdę nie ma tożsamości muzycznej ponieważ wpadają w pułapkę uczenia się