Chciało by się powiedzieć, że wszystko przez tego Tima Hensona. Tyle, że równie dobrze, za parę lat może się okazać, iż to „dzięki niemu” a nie „przez niego”, bo gitara elektryczna ewoluuje i nie jesteśmy na razie w stanie stwierdzić, czy ten kierunek jest na pewno dobry dobry. Na bank za to wiadomo, że gitara elektryczna nie jest martwa, zmienia się, mutuje, poszukuje, a nowa fala młodych gitarzystów jest tego dowodem.
Obłędna wręcz technika niemieckiego gitarzysty Manuela Gardnera Fernandesa, oszałamiająco szybka praca jego prawej dłoni są tak imponujące, że gitarzysta był oskarżany w internecie o oszustwo – ludzie nie mogli uwierzyć, że można tak grać na gitarze elektrycznej. Manuel potwierdził wówczas, że od czasu do czasu edytuje swoje filmy, co jest przecież normalne każdego twórcy kontentu online. Nie przyspieszał natomiast sztucznie swojej gry.
W 2020 roku powiedział o swoim stylu: „Zacząłem grać metal, kiedy byłem dzieciakiem i zacząłem grać downstrokes (inaczej: down picking, czyli kostkowanie w dół – przyp. TG) już wtedy. Potem zacząłem łączyć style latynoskie i w pewnym momencie chciałem zintegrować w grze ghost notes. Znalazłem sposób, aby grać najszybciej i najciaśniej jak to możliwe”.
Znalazłem sposób, aby grać najszybciej i najciaśniej jak to możliwe
Dla zobrazowania tych słów mamy wykonanie z 2020 roku instrumentalnego fragmentu, nieskromnie zatytułowanego „Right Hand King”. Posłuchajcie tego, bo faktycznie prawą ręką wymiata on chyba jak nikt inny.