Twierdzi, że zawsze chciała śpiewać, występować na scenie. Czuła, iż to będzie najlepszy sposób na życie. Rawa Blues Festival 2012 będzie jedyną okazją, aby się o tym przekonać. Czym zaskoczy nas Davina – kobieta, która czuje bluesa jak nikt inny?
Agnieszka Niewdana, RawaBlues.com: Kiedy pierwszy raz słuchałam Twoich nagrań, byłam olśniona! Absolutnie burzysz myślenie o bluesie, który – jak pokazujesz – może wykonywać energiczna, świetnie wyglądająca kobieta. Co Wy właściwie gracie?
Davina Sowers: Wszyscy w zespole kochamy się w rock ‘n rollu, bluesie i tradycyjnie wykonywanym jazzie. Ja sama uwielbiam połączenie roli osoby piszącej i śpiewającej, muzykę z jakąś historią. Jest to dla mnie ważne. Śpiewam głównie o czarnej stronie życia, ale z posmakiem wiśni. Mogę cię zapewnić, że w muzykę, którą tworzę, w teksty wkładam absolutnie każdy kawałek siebie.
To przyciąga ludzi. Szczerość. Kogo spotykasz na swoich koncertach?
Przychodzą wszyscy, po prostu wszyscy. Ludzie biedni, bogaci, szczęśliwi, smutni… Kogo tylko sobie wymyślisz. Staram się do nich dotrzeć, jak tylko mogę, do ich wnętrza, uczuć. Bo muzyka jest uniwersalna i ponadklasowa, ona łączy.
Jednak blues nie należy do najłatwiejszych gatunków. Jak widzisz jego przyszłość?
Jeżeli chodzi o przyszłe lata bluesa… Myślę, że jest z nami od tak dawna, że w tej kwestii nie powinno się nic zmienić. Po prostu będzie, ale chyba coraz częściej przedstawiany w innych formach, sposobach grania, rozumienia.
Zmierzając w kierunku pytań o Rawa Blues Festival, chciałam zapytać, czy masz jakieś skojarzenia z Polską?
Szczerze mówiąc, nie mam żadnych. [śmiech] Znam tylko ciebie. Jednak czuję się bardzo podekscytowana. Ogólnie podróżowanie, jeszcze tak dalekie, wiąże się z wysiłkiem. Tak samo jak granie w nowych miejscach. Jednak cała energia się zwraca w postaci nowych doświadczeń, inspiracji, przez poznanych ludzi.
Czy mogę zamówić u Was zagranie utworu „River”?
Prawdopodobnie wykonamy “River”… Ciągle pracujemy nad tym, co zagramy. Na pewno dużo naszych utworów, ale planujemy także wybrać coś z repertuaru takich gwiazd jak Tom Waits, Fats Waller, Fats Domino, Chuck Berry, New Orleans Traditional, Etta James czy Aretha Franklin. Jednak co mogę obiecać, to to, że cover będzie całkowicie czymś innym, niż słyszałaś do tej pory!
Liderka, a zarazem wokalistka i pianistka Davina Sowers pochodzi z przemysłowego miasta Altoona, w zachodniej Pensylwanii. Jej matka była wokalistką folkową, a jej ojczym wprowadził ją do świata starych nagrań bluesowych i jazzowych, które odtwarzał jej na starym patefonie marki Victrola. Choć Davina ma klasyczne wykształcenie pianistyczne i lata doświadczeń w roli pianistki oraz nauczycielki, niespokojny duch zaprowadził ją do Key West na Florydzie, gdzie grała na gitarze na ulicy za „datki do kapelusza” od turystów. To w Key West poznała swojego późniejszego męża, basistę Michaela Caravale, i za jego namową zamieniła piasek i palmy Florydy na lasy i śniegi Minnesoty. Jan Hammer z czasopisma Blue Monday pisze: „Davina & the Vagabonds grają gorący jazz-blues-soul-kabaret-salon-rock, który rozgrzewa duszę i po prostu sprawia, że chcesz tańczyć,” Nawet zapamiętały, lecz otwarty fan gitary będzie prosić o więcej.
32. edycja Rawa Blues Festival odbędzie się w sobotę, 6 października w katowickim Spodku. Główną gwiazdą wieczoru jest The Robert Cray Band. Robert Cray, pięciokrotny zdobywca Grammy, wielki artysta bluesa który do Polski przyjedzie po raz pierwszy w miesiąc po premierze najnowszego albumu „Nothin But Love”. Oprócz niego podczas koncertu finałowego zagrają Eric Sardinas & Big Motor, Roomful of Blues, The Reverend Peyton’s Big Damn Band, Davina & The Vagabonds oraz Irek Dudek Big Band. W sumie przez 14 godzin na dwóch scenach zagra tego dnia 18 zespołów.
Szczegółowe informacje, a także wideoklipy i utwory gwiazd tegorocznej edycji festiwalu dostępne są w oficjalnym serwisie RawaBlues.com. Bilety do nabycia w sieci sprzedaży biletów Ticketpro w całej Polsce oraz przez system online zamawiania biletów Ticketpro.pl.
Rawa Blues Festival to jeden z najstarszych festiwali bluesowych w Polsce, jeden z najbardziej uznanych w Europie i największy na świecie odbywający się „in-door” (pod dachem). Festiwal otrzymał nagrodę Keeping The Blues Alive 2011, wyróżnienie mające na celu uhonorowanie osób i organizacji mającym istotny wpływ na propagowanie i promowanie muzyki bluesowej i jest przyznawane przez największe stowarzyszenie bluesowe na świecie, The Blues Foundation.