2015 to dobry rok dla fanów grupy Paradise Lost z Wielkiej Brytanii. Najpierw brytyjska legenda doom metalu powróciła z nowym, bardzo dobrym albumem, a lada moment pojawi się na dwóch koncertach w Polsce w towarzystwie znacznie młodszego stażem, choć równie ciekawego reprezentanta gatunku – grupy Lucifer.
Wydany w tym roku krążek „The Plague Within” to kolejna wolta stylistyczna w historii Paradise Lost. Zespół, który już wcześniej zarzucił elektroniczne eksperymenty na rzecz rzetelnego, gitarowego grania, tym razem sięgnął jeszcze dalej w swoją historię i nawiązał do pierwszych płyt w swojej dyskografii. Tym samym tegoroczny album łączy w sobie nie tylko charakterystyczne dla ostatnich dokonań zespołu smutne, gitarowe melodie, ale także death metalowe inspiracje. Nick Holmes powrócił po latach do growlingu (w czym pewnie pomógł mu angaż w death metalowej supergrupie Bloodbath). Death metalowe inspiracje nieobce są także gitarzyście Gregowi Macintoshowi, który w chwilach wolnych od Paradise Lost dowodzi swoim pobocznym projektem Vallenfyre. W aktualnym Paradise Lost za zestawem perkusyjnym zasiada z kolei kolejny death metalowy wymiatacz – Szwed Adrian Erlandsson, znany m.in. z występów w At the Gates, The Haunted czy Cradle of Filth. Skład zespołu uzupełniają dwaj muzycy, obecni w nim od początku działalności – basista Steve Edmondson oraz gitarzysta Aaron Aedy.
W Polsce w ramach trasy promującej „The Plague Within” Paradise Lost zagra dwa koncerty: 21 października we wrocławskim Alibi oraz dzień później w gdańskim B90. W koncertowej setliście nie zabraknie na pewno potężnie brzmiących numerów z nowej płyty, ale i starszych kawałków, łącznie z piosenkami z legendarnych albumów „Lost Paradise”, „Gothic”, „Shades of God” czy „Draconian Times”.
Kwintetowi z Halifax towarzyszyć będzie inny reprezentant gatunku, tym razem z Niemiec. Zespół Lucifer powstał w 2014 na gruzach formacji The Oath, która zdążyła wydać jedną, ale docenioną przez krytyków płytę. Liderka The Oath, Johanna Sardonis, skrzyknęła jednak nowych muzyków i wkrótce na sklepowych półkach pojawił się debiutancki krążek Lucifer zatytułowany po prostu „Lucifer I”. Grupa proponuje inne niż Paradise Lost podejście do doom metalu. Jej muzyka jest bardziej zakorzeniona w tradycji doom rocka i rocka psychodelicznego z lat 60- i 70-tych, dzięki temu jej koncerty będą smacznym kąskiem dla wszystkich fanów muzycznych retro wycieczek.
Bilety na koncert 21 października we wrocławskim Alibi dostępne są w cenie 80 zł (przedsprzedaż) oraz 90 zł (w dniu koncertu) w stacjonarnych i internetowych punktach sprzedaży oraz na knockoutprod.net/sklep.
Bilety na koncert 22 października w gdańskim B90 dostępne są w cenie 80 zł (przedsprzedaż) oraz 90 zł (w dniu koncertu) w stacjonarnych i internetowych punktach sprzedaży oraz na tickets.soundrive.pl.