Szczęście dopisało polskim muzykom. Tuż po pierwszym występie Pink Freud nad hamburskim portem rozpętała się burza. Wstrzymano koncerty na wszystkich festiwalowych scenach… prócz jednej! Na przycumowanym do portowego nabrzeża statku MS Stubnitz o godzinie 22 zespół Wojtka Mazolewskiego rozpoczął swój drugi koncert. Industrialne wnętrze ładowni statku, wizualizacje i grzmoty dudniące od dwóch godzin nad portem stworzyły klimat do spokojniejszego, bardziej refleksyjnego i transowego setu koncertowego. Występ otworzył utwór Warsaw z albumu Monster of Jazz. Niemiecka publiczność wysłuchała następnie kombosu złożonego z utworów Yesterday, Punk Freud oraz Anioły i Demony. Tego wieczoru zabrzmiały także m.in. Dziwny jest ten świat, The National Anthem oraz All Along The Watchtower. Legendarny temat pochodzący z hendrixowskiej wersji utworu zagrał na trąbce Adam Milwiw – Baron. Publiczność, także i ten występ nagrodziła gromkimi brawami.
Pink Freud odniósł duży sukces podczas tegorocznej edycji ELBJazz Festival. Entuzjastyczne recenzje, świetny odbiór publiczności i wyprzedane płyty pozwalają przypuszczać, że nie był to ostatni koncert zespołu u naszego zachodniego sąsiada. Wyjazd zespołu wsparły Instytut Adama Mickiewicza oraz culture.pl.
Zespół wystąpił w składzie:
Wojtek Mazolewski – gitara basowa
Adam Milwiw-Baron – trąbka, elektronika
Karol Gola – saksofon barytonowy
Rafał Klimczuk – perkusja
Michał Jankowski – wizualizacje
mat.pras.