Odnosząc się do tytułowego cytatu z jednej z piosenek śpiewanych przez Grabaża, po koncertach Pidżamy Porno ze stu procentowym przekonaniem warto się pałętać. Przekonała się o tym nasza fotoreporterka Ilona Matuszewska.
Zespół istnieje już ponad 30 lat, wydał 7 albumów i zagrał tysiące koncertów… 24 marca 2023 roku panowie zagrali w rzeszowskim, studenckim klubie Pod Palmą. Setki fanów przed sceną żywiołowo reagowało na gesty Grabaża, wyśpiewując wszystkie 23 numery set listy. Tak proszę Państwa, 23 numery…
Pidżama jest niezwykle energetyczna na scenie, przelewając tony emocji na fanów. Były hiciory takie jak „Bal u senatora ’93” czy Twoja generacja, były numery z ostatniej płyty jak np. krzykliwy „Tu trzeba krzyczeć”. Bardzo fajnym „elementem” koncertu był cover „The Passenger” Iggy’ego Popa. Przez prawie 2 godziny tańcom, śpiewom i pląsom nie było końca.
A poniżej krótka fotorelacja z tego wydarzenia:
Tekst i zdjęcia: Ilona Matuszewska