Niecodzienne wydarzenie muzyczne miało miejsce w Krakowskim Teatrze Variete. Koncert Orchestral R.O.C.K. przygotowany przez agencję All Muses został premierowo zaprezentowany przed kompletami publiczności w dwa przedwiosenne wieczory – 5 i 6 marca 2019.
Mniej lub bardziej znane tematy z historii muzyki rozrywkowej oraz repertuaru zaproszonych do udziału w przedsięwzięciu solistów wykonała spora grupa artystów obecna na scenie. Orkiestra Smyczkowa Primuz brzmiała znakomicie i grała kiedy trzeba żywiołowo, a kiedy trzeba lirycznie, w każdej z tych sytuacji zachowując najwyższą jakość – co należy podkreślić, biorąc pod uwagę, że część repertuaru to skomplikowane kompozycje, w których jest sporo do zagrania. Na podwyższeniu za orkiestrą wraz ze swoim gitarowym arsenałem miejsce miał wirtuoz Jacek Królik, obok niego umiejscowił się wyśmienity basista Wojciech Stanisz, obsługujący sześciostrunową basówkę, a chwilami umieszczonego na stojaku fretlessa. Część kompozycji wykonano w wersji instrumentalnej, część wyśpiewała dwójka wokalistów: Aleksandra Łysiak-Łabęcka (bluesrockowym fanom znana ze składu Riders) oraz jeden z najważniejszych śpiewaków w historii polskiej muzyki rozrywkowej – Krzysztof Cugowski. Oboje kapitalnie wykonali powierzone partie. Jestem fanem Oli, więc nie ukrywam, że ilekroć ją słyszę na żywo, to lekkie ciarki po ciele przebiegają, tak było i tym razem. Wokalistka pięknie i energetycznie wykonała choćby beatlesowskie „Come Together”. No a pan Krzysztof – wiadomo, klasa sama w sobie, nieprzemijająca pomimo przejścia jego macierzystej formacji na zasłużoną emeryturę. Głos jak dzwon, czyste i mocne brzmienie, bardzo punktualna interpretacja. To, że wykonał pięknie „Lubię ten stary obraz” nie jest zaskakujące, ale jak tak słuchałem zeppelinowskiego „Black Dog” w wykonaniu Cugowskiego, to bez zbytniej egzaltacji pomyślałem, że jakby tak na tej samej scenie stali Jimmy Page i John Paul Jones, to nie mieli by uwag do interpretacji frontmana Budki Suflera.
Sporo dobrej, momentami nie najłatwiejszej muzyki zabrzmiało tego wieczoru. Artyści sięgnęli po kompozycje mniej oczywiste, choćby Lyle Maysa czy Stevena Wilsona. Nie zabrakło karmazynowej muzyki – „Vrooom Vrooom” zabrzmiało mocarnie i nawet niespecjalnie zabrakło w tym utworze zestawu perkusyjnego (tęskniłem za sprawnym bębniarzem tego wieczoru podczas kilku kompozycji), ale szanuję zamysł aranżera, no a energetyczne skrzypaczki i altowiolistki (o „prześlicznych wiolonczelistkach” nie zapominając) skutecznie nadrabiały brak twardego beatu.
Naprawdę udane przedsięwzięcie. Agencja All Muses – mam nadzieję – nie traktuje tak sporego przedsięwzięcia jako jednorazowe wydarzenie i być może ruszy w trasę po Polsce z tą kompanią znakomitych muzyków – absolutnie polecam każdemu fanowi dobrej muzyki w pięknym wykonaniu wysłuchanie tego widowiska na żywo.
W muzycznym spektaklu wystąpili:
Jacek Królik – gitary,
Aleksandra Łysiak-Łabecka – wokal,
Krzysztof Cugowski (gościnnie) – wokal,
Orkiestra Smyczkowa Primuz pod dyrekcją Łukasza Błaszczyka. Soliści orkiestry:
Agata Piotrowska-Bartoszek – obój/rożek angielski,
Sławomira Wilga – koncertmistrz,
Szymon Szyszka – fortepian,
Wojciech Stanisz – gitara basowa.
Za stronę wizualną odpowiadali Damian Styrna i Eliasz Styrna.
W krakowskim Variete wykonano następujące kompozycje:
1. muz.: Wojciech Lemański/Sting – „Looking for Shape of My Heart” (utw. instr.)
2. muz. Jacek Królik – „Kolejna Jedynka w Totolotka” (utw. instr.)
3. muz./sł.: John Lennon/Paul McCartney The Beatles – „Come Together” (utw. wok.- instr.)
4. muz. Jacek Królik – „Kluski postraszone oranżadą” (utw. instr.)
5. muz./sł.: Sting – „Roxanne” (utw. wok.- instr.)
6. muz. Lyle Mays – „Alaskan Suite: Invocation” (utw. instr.)
7. muz. Lyle Mays – „Alaskan Suite: Ascent” (utw. instr.)
8. muz. Krzysztof Cugowski, Romuald Lipko/sł. Adam Sikorski Budka Suflera – „Lubię ten stary obraz” (utw. wok.- instr.)
9. muz./sł.: Jimmy Page/Jake Holmes Led Zeppelin – „Dazed and Confused” (utw. wok.- instr.)
10. muz. Jacek Królik/Wojciech Lemański – „Gwiazda prowadząca muchy do buta” (utw. instr.)
11. muz./sł.: Steven Wilson – „Routine” (utw. wok.- instr.)
12. muz. Adrian Belew, Bill Bruford, Robert Fripp, Trey Gunn, Tony Levin, Pat Mastelotto – King Crimson – „Vrooom Vrooom” (utw. instr).
13. muz./sł.: Jimmy Page, Robert Plant, John Paul Jones Led Zeppelin – „Black Dog” (utw. wok.- instr.)
BIS: muz. Guthrie Govan, The Aristocrats – „Culture Clash” (utw. instr.)
Zdjęcia: Sobiesław Pawlikowski