Gitary: Robert Bandzul
Bas: Mirosław Abramowicz
(Diavolopera)
„Preludium” gdyńskiego zespołu Diavolopera to siedem kompozycji utrzymanych w klimacie gotycko-metalowym, wydanych w estetycznym, matowym digipacku.
Podstawą każdego utworu jest solidny gitarowy riff podparty bardzo dobrą sekcją rytmiczną, także muzyka tej grupy z pewnością spodoba się fanom, którzy przykładają wagę do przemyślanej i wyraźnej linii gitar. Uwagę niezwykle skutecznie przykuwa wokalistka Diavolopery, charakteryzująca się silną, rasową barwą. Julia Grisznina to kobieta świadoma mocy swego głosu, a co najważniejsze – potrafiąca świetnie nim operować. Klimatu całej muzyce dodają klawisze, które w przypadku tego zespołu nie przeszkadzają w odbiorze, pchając się przed szereg, lecz pełnią funkcję ozdobnika nadzwyczaj dobrze pasującego do całej formuły. Niebanalne aranże nie pozwalają się nudzić, a orientalne smaczki dodatkowo uprzyjemniają odbiór. Każdy utwór ma swój wyraźny i dopracowany początek oraz koniec, a muzyce nie brakuje oddechu, przez co nie jest jednostajnym gitarowym galopem. To wszystko potwierdza dojrzałość i doświadczenie muzyków, którzy udowadniają, że znają się na swojej robocie oraz wiedzą czego nam słuchaczom potrzeba. Całość brzmi selektywnie, dzięki czemu bez problemu jesteśmy w stanie usłyszeć każdy instrument z osobna.
Wady? Tak ciekawy i niejednolity materiał powinien być dłuższy! Po przesłuchaniu niespełna trzydzieści minut muzyki odbiorca może czuć pewien niedosyt, jednak pamiętajmy o tym, iż płyta CD nie jest nośnikiem jednorazowym – można ją odtwarzać nawet kilka razy pod rząd, co z pewnością będziecie robić! Moim zdaniem przydałoby się również więcej popisów gitarowych w postaci solówek.
Z czystym sumieniem polecam to wydawnictwo słuchaczom obu płci, lubiącym dobre, melodyjne gitarowe granie okraszone damskim wokalem – nie zawiedziecie się, tym bardziej, że cena albumu jest niebywale przystępna.
Michał Waligóra