Największe w Europie święto gitarowe co roku gromadzi we Wrocławiu tysiące gitarzystów z całego świata. W poprzednich latach „Hey Joe” wykonywano jednocześnie na wrocławskim Rynku oraz aż w 12 ośrodkach zagranicznych – m.in. w Kolonii, Berlinie, Chicago czy Kolbotn w Norwegii. W tym roku partnerską współpracę z festiwalem podjęło Drezno, dokąd pojechała wrocławska reprezentacja gitarzystów i na żywo łączyła się z Wrocławiem. Odbyły się także łączenia z innymi ośrodkami gitarowymi, m.in. w Norwegii, Szwecji i Niemczech oraz z australijskim Perth. Dzięki odbywającej się co roku transmisji internetowej poprzez stronę www.heyjoe.pl do imprezy mogli dołączać ONLINE gitarzyści na całym świecie.
– Spodziewałem się, że pobijemy rekord. Cieszę się, że nie przeszkodził w tym nawet deszcz – mówi Leszek Cichoński, pomysłodawca Gitarowego Rekordu Guinnessa. – Cieszę się, że Wrocław jest miastem, w którym łączy się radość z muzyką. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przybyli na wrocławski Rynek, to właśnie oni tworzą tę atmosferę i dzięki nim znowu serce podeszło mi do gardła, gdy podnieśli gitary do góry – dodaje muzyk.
Ustanawianie nowego Rekordu na Rynku wsparły wielkie nazwiska ze świata muzyki rockowej, w tym Steve Vai, Eric Burdon i brat Micka Jaggera – Chris. Do Wrocławia przyjechał także specjalnie Michael Angelo Batio uznawany za najszybszego gitarzystę świata. Na scenie pojawili się także wybitni polscy artyści, w tym Wojciech Waglewski, Sebastian Riedel, Wojciech Pilichowski i Arka Noego.