W jednym z ostatnich wywiadów jeden z najbardziej znanych śpiewających perkusistów, Phil Collins, napomknął o możliwości powrotu na scenę, w tym reaktywacji zespołu Genesis.
Zacząłem rozmyślać nad robieniem nowych rzeczy. Może by tak znowu zagrać jakieś koncerty, być może nawet z Genesis? Wszystko jest możliwe. Moglibyśmy pojechać do Australii i Ameryki Południowej – tam jeszcze nie występowaliśmy.
powiedział Phil Collins w rozmowie z Bild am Sonntag.
Przypomnijmy, że 62-letni muzyk nie grał koncertów od 2010, a z Genesis nie występował od 2007 roku. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, porzucił grę na perkusji z powodu poważnych problemów z kręgosłupem. Zawsze może jednak używać swojego głosu, z którego jest najbardziej znany.
Kto tęskni za starym Genesis?
źródło: theguardian.com