W końcu jest. 30 kwietnia Gojira wypuściła długo oczekiwany nowy album „Fortitude”, dla wielu najbardziej oczekiwany album roku 2021. Utworem łączącym czas oczekiwania z czasem promocji jest „The Chant”, poparty teledyskiem o wstrząsającym losie mieszkańców Tybetu.
Płyta zawiera charakterystycznie dla Gojiry, mocne progresywne metalowe riffy i podziały, ale jedną z wielu atrakcji tej płyty jest także to, że francuski kwartet eksploruje nowe dla siebie melodyczne i brzmieniowe terytoria. Dowodem na to był singiel „Amazonia”, ale także najnowszy utwór „The Chant”.
Według zespołu ten utwór to swoisty „rytuał uzdrawiający”, który powoli i medytacyjnie rozwija się w harmonijny refren, który przywołuje starożytne hymny. Wraz z kawałkiem pojawił się pojawił się odpowiednio epicki teledysk.
Napisany i wymyślony przez naszego znajomego, Joe Duplantiera i wyreżyserowany przez Russella Brownleya, kinowy obrazek został nakręcony w indyjskim regionie Bengalu Zachodniego i skupia się na losie dzieci uchodźców z Tybetu, którzy uciekli ze swojej ojczyzny podczas chińskiej inwazji na ten region w 1949 roku. Tybetańczycy cały czas walczyli by zachować swoją kulturę i wartości i o tym jest ten clip.
Duplantier powiedział w wywiadzie: „Dla mnie to mantra. Zwracam się do gwiazd, odległych planet lub obcych świadomości i moich bliźnich. Jestem bardzo wrażliwy na te wszystkie tubylcze tradycje, a mantra jest bardzo potężna.”