Jack White nigdy nie planuje swojej kariery. Wszystko co się wydarzyło w jego muzycznym życiu, to dzieło przypadku.
Wokalista, gitarzysta i producent, który jest prawdziwym człowiekiem renesansu w świecie rockandrolla jako członek formacji White Stripes, The Dead Weather i Raconteurs oraz szef wytwórni płytowej Third Man, zapewnia, że nigdy nie planował tego wszystkiego, co udało mu się osiągnąć.
– Ludzie patrzą na ukończony projekt i zakładają, że wszystko zostało wcześniej zaplanowane na papierze, wszystkie moje zespoły i przedsięwzięcia. Zabawne jest to, że w rzeczywistości było dokładnie odwrotnie. Po prostu tak się złożyło – mówi Jack White w wywiadzie dla www.nashvillescene.com.
Jest to o tyle słuszne podejście, że nie trzeba się denerwować, gdy rzeczywisty rozwój wypadków nie do końca pokrywa się z tym, co zaplanowaliśmy. Na pewno oszczędza to Jackowi trochę zdrowia…
Źródło: Onet.pl