To nie jest wielka niespodzianka, że Meshuggah planuje wydać nowy album w 2021 roku, pisaliśmy o tym zapowiadając najbardziej wyczekiwane płyty w 2021 roku. Teraz zespół ogłosił, że rozpoczęły się prace prace w studio i to z Fredrikiem Thordendalem!
Już w listopadzie 2020 perkusista grupy, Tomas Haake powiedział: „Myślę, że mamy już większość materiału na nowy album. Przerwy pomiędzy kolejnymi albumami zajmują nam dużo czasu, a tym razem, również z powodu COVID-a, będzie to trwało dłużej niż zwykle. W tej chwili dążymy do wydania płyty pod koniec 2021 roku”.
Minęło pięć lat, odkąd pionierzy djentu ostatni raz zaprezentowali fanom nową muzykę („The Violent Sleep of Reason„). Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku się to zmieni, ponieważ zespół ogłosił właśnie, że wszedł do szwedzkiego Sweetspot Studios, aby rozpocząć pracę nad dziewiątym albumem studyjnym.
„Rzeczy się dzieją”, powiedział zespół w oświadczeniu, dodając: „Spoiler: będzie distortion i będą kopniaki”.
Co więcej, jak podaje magazyn Guitar World, zespół Meshuggah ogłosił również, że założyciel i główny gitarzysta Fredrik Thordendal, który opuścił kapelę w 2017 roku (został zastąpiony podczas trasy koncertowej przez Per Nilssona ze Scara Symmetry), wrócił na pokład!
„Wypuszczamy Pera Nilssona z powrotem na wolność, aby mógł swobodnie wędrować w sposób, jaki uzna za stosowny” – oświadczył zespół. „To był prawdziwy przywilej i zaszczyt dzielić scenę z Perem, a co ważniejsze, podczas naszych podróży zaprzyjaźniliśmy się. Dziękujemy. Jesteś potężną istotą ludzką!”
Meshuggah napisali jeszcze „Pytasz, dlaczego wypuszczamy Pera z powrotem do bardziej stabilnego środowiska? Odpowiedź jest prosta. Fredrik wraca, aby prowadzić prace nad albumem, a także kontynuować trasę koncertową. Innymi słowy zespół jest z powrotem razem. Pełna skuteczność”.
Fredrik wraca, aby prowadzić prace nad albumem, a także kontynuować trasę koncertową. Innymi słowy zespół jest z powrotem razem. Pełna skuteczność