Dwa dni temu Metallica ogłosiła i tego samego dnia zagrała w San Francisco klubowy koncert, zaskakując wszystkich fanów. 16-utworowy set był ich pierwszym pełnym występem od listopada zeszłego roku.
Wiadomość o koncercie rozeszła się szybko po tym, jak Metallica zaprosiła fanów w mediach społecznościowych, ogłaszając: „Hej! Wprowadzimy Was w mały sekret… Gramy dziś wieczorem w The Independent w centrum SF. zabierz swój tyłek do kasy już teraz! Aby zdobyć opaskę Covidowy paszport jest wymagany, koncert szybko się wyprzeda. Jeden bilet na osobę, tylko gotówka!
Hej! Wprowadzimy Was w mały sekret… Gramy dziś wieczorem w The Independent w centrum SF. zabierz swój tyłek do kasy już teraz! Aby zdobyć opaskę Covidowy paszport jest wymagany, koncert szybko się wyprzeda. Jeden bilet na osobę, tylko gotówka!
Ci, którzy mieli szczęście zdobyć bilet, otrzymali zestaw utworów Metalliki zawierający – o dziwo – tylko dwa kawałki z „Czarnego Albumu” („Holier Than Thou” i „Sad But True”), który obchodzi teraz huczną rocznicę i wielką promocję. Fani usłyszeli także m.in. „No Leaf Clover” z koncertówki „S&M” oraz dwa kawałki z „Kill 'Em All” – „Whiplash” i „Seek & Destroy” na koniec koncertu.
Metallica „Fade to Black”