Mądrego zawsze warto posłuchać. W ostatnim odcinku na swoim YouTube’owym kanale, Ola Englund odpowiedział na wiele pytań internautów w ramach sesji FAQ. Wśród nich znalazło się zagadnienie, jak przemysł muzyczny ewoluował w ciągu ostatnich dwóch dekad. Okazuje się, że Ola prezentuje w tej kwestii naprawdę ciekawy punkt widzenia.
W niedawno opublikowanym filmie Q&A na swoim kanale YouTube, Ola Englund spojrzał wstecz na to, jak zmiany w przemyśle muzycznym na przestrzeni lat wpłynęły na niego jako muzyka. Po przeczytaniu pytania fana (które brzmiało w skrócie: czym różnią się lata 90. i 2000. w porównaniu z dniem dzisiejszym), o beznadziejnym nicku, Ola powiedział: „W późnych latach 90. i 2000. chodziło o granie w zespole… Oczywiście, kochaliśmy grać w zespole, ale… żeby przejść na następny poziom, chcieliśmy podpisać się z wytwórnię płytową. To było jak 'OK, do tego czasu będziemy nagrywać demówki i aktualizować nasze brzmienie’. Rozwijaliśmy się jako zespół w miarę upływu czasu więc zrobienie pełnego albumu, a następnie wydanie go naprawdę nie było dla nas tym, co musieliśmy zrobić”.
Ola kontynuował: „Pracowaliśmy nad naszym brzmieniem, ja również pracowałem nad moimi umiejętnościami produkcyjnymi – uczyłem się jak nagrywać i produkować, jak nagrywać perkusję, brzmienia gitary itp. Więc to był trochę proces uczenia się i nie chciałbym wtedy wydawać albumu, gdy się uczyłem i gdy zespół się rozwijał. Nagraliśmy nasze demówki, graliśmy koncerty, by w końcu dostać kontrakt płytowy i wydać album. Ale to było do dupy. Nie album, ale cały ten proces był do dupy. Wtedy zdecydowałem się rozpocząć własną działalność i założyć Feared, wiesz, by wrócić do podstaw… Dlaczego chciałem w pierwszej kolejności tworzyć muzykę…? Aby czerpać z tego radość!”
Zdecydowałem się rozpocząć własną działalność i założyć Feared, wiesz, by wrócić do podstaw… Dlaczego chciałem w pierwszej kolejności tworzyć muzykę…? Aby czerpać z tego radość!
I teraz najciekawsze, bo dotyczące kończenia się znaczenia social mediów: „10 lat temu, albo 5 do 10 lat temu, kiedy robiłem kliniki i inne rzeczy, mówiłem dużo o tym, jak zespoły mogą się dziś wybić używając mediów społecznościowych i YouTube.. Ale teraz… Przemysł działa tak szybko, a strona biznesowa zmienia się tak szybko, że żadna z rzeczy, które mówiłem 10 lat temu nie ma dziś sensu. To znaczy, w porządku, nadal musisz być w mediach społecznościowych i być w nich aktywny, ale… to stało się mniej ważne i może wraca po prostu posiadanie czystego talentu i robienie muzyki, która kopie tyłek. To jest teraz ważniejsze, ponieważ ludzie mają dość mediów społecznościowych.”
Nadal musisz być na mediach społecznościowych i być w nich aktywny, ale… to stało się mniej ważne
Polecamy wysłuchać całej tej sesji, bo Ola ma akurat dar ciekawego opowiadania.