Kanadyjski plastyk Paul Archer oddał hołd Eddiemu Van Halenowi sporym muralem. Pięknie wykonany wizerunek Eddiego z jego Frankenstratem znajduje się na tyłach warsztatu Archera w centrum miasta Victoria w Kanadzie.
Nie jest to miłość tylko do jego muzyki, Archer mówi, że poznał Van Halena wiele lat temu, pracując dla niego jako technik sceniczny, również przy scenografiach.
„Byłem pracownikiem sceny w Memorial Arena i faktycznie poszliśmy razem na lunch i jedliśmy rybę z frytkami. Rozmawialiśmy i stał się trochę jak przyjaciel, ponieważ za każdym razem, gdy Van Halen grał, byłem na koncercie jako jeden z techniki i Eddie znał mnie z imienia” – Archer powiedział w wywiadzie dla CTV News.
Byłem pracownikiem sceny w Memorial Arena i faktycznie poszliśmy razem na lunch i jedliśmy rybę z frytkami. Rozmawialiśmy i stał się trochę jak przyjaciel, ponieważ za każdym razem, gdy Van Halen grał, byłem na koncercie jako jeden z techniki i Eddie znał mnie z imienia

Okazuje się, że to była ekspresowa praca. aż się nie chce wierzyć, że ukończenie muralu, który malował w wilgotnych i wietrznych warunkach, zajęło Archerowi „dwa ciężkie dni”. Plandeka i grzejnik utrzymywały artystę i ścianę w cieple podczas procesu tworzenia. Efekt jest jednak imponujący.
Archer powiedział również, że początkowo planował pomalować mural trzykrotnie większy niż jego obecny rozmiar, ale miał trudności ze znalezieniem odpowiedniej lokalizacji dla projektu. Ciągle tylko słyszał „nie”, „biurokracja”, „pozwolenia” itp, więc w końcu zdecydował że mural powstanie na ścianie jego własnego budynku.
Dzięki tej determinacji okoliczni mieszkańcy mogą cieszyć oko pięknym, wielkim wizerunkiem Eddiego.
