Płyta wydana ponad 20 lat po śmierci tego legendarnego bluesmana z Delty, którego życie i śmierć owiane są nutką tajemnicy, za to muzyka na niej uwieczniona – do bólu prawdziwa, brudna i nawet mroczna – przez dekady mocno inspirowała wykonawców po obu stronach Atlantyku, od Rolling Stones po Joe Bonamassę.