Scott Henderson jest od lat główną postacią jazz-rockowego undergroundu. Undergroundu, bo wykonywana przez niego muzyka nigdy nie przebiła się do mainstreamu jak choćby dokonania Larry’ego Carltona czy Lee Ritenoura.
Opromieniony współpracą z Joe Zawinulem w jego projekcie Syndicate, z Jean-Lukiem Pontym oraz z Chickiem Coreą w pierwszym składzie Electric Bandu przez lata był za głośny dla jazzmanów i zbytnio wychodzący poza bluesową skalę dla fanów rocka.
Jest także jednym z tych gitarzystów, którzy przywiązują ogromną wagę do sprzętu. Wszystko, co znajduje się w torze akustycznym – m.in. jakość kabli i ich długość – ma wpływ na końcowy dźwięk gitary Scotta.
Poznajcie go bliżej – Panie i Panowie, Scott Henderson objął we władanie okładkę i kwietniowy numer TopGuitar!