Niezwykle oryginalny i ciekawy zespół I Was Born Twice powrócił z nowym albumem „Nemiza”. Chociaż słychać, że energia i zaangażowanie chłopaków pozostały niezmiennie wysokie, to ta płyta jest zupełnie inna od poprzednich. Zarówno jej idea, tematyka, jak i sposób realizacji to dowód na bezkompromisowość kapeli, która warta jest szerszego zainteresowania.
I Was Born Twice to kapela łącząca muzykę deathcore z hardbassem (podstyl zwany także potocznie „ruskim techno” – szybkie tempo, proste wokale, synthy i melodyczny, metaliczny bas), będąc jednocześnie jedną najbardziej aktywnych w podgatunku polskiego metalcore.
Wokalista i założyciel IWBT – Tom Tatoń – to czołowy polski wokalista deathcore’owy. Posiada ponad 15-letnie doświadczenie artystyczne, wielką charyzmę i bagaż wielu przejść związanych ze złośliwym nowotworem, który na pewnym etapie kariery odebrał mu permanentnie mowę. Z tego powodu zmuszony był wypracować nową metodę mówienia a później krzyczenia, opierającą się jedynie na jednej strunie głosowej. Z medycznego punktu widzenia po dziś dzień jest niemową.
Wokalista i założyciel IWBT – Tom Tatoń – to czołowy polski wokalista deathcore’owy. Posiada ponad 15-letnie doświadczenie artystyczne, wielką charyzmę i bagaż wielu przejść związanych ze złośliwym nowotworem, który na pewnym etapie kariery odebrał mu permanentnie mowę. Z tego powodu zmuszony był wypracować nową metodę mówienia a później krzyczenia, opierającą się jedynie na jednej strunie głosowej
Jak zaznaczyliśmy na początku, ich ostatni album „Nemiza” różni się od dotychczasowych wydawnictw za sprawą dużego wkładu Tomasza Madzi w proces kompozycyjny. Zespół nie boi się użyć pastiszu w teledyskach i wizerunku jednakże całość nadal mieści się w gatunku muzyki deathcore, choć niejednokrotnie jest on przeplatany wariacjami hardbass techno, czy nawet polki.
Teksty natomiast należą w całości do Toma, a całość tradycyjnie ma pozytywny wydźwięk, bez względu na to jak ciężka jest sytuacja opisywana w danym utworze. Każda kompozycja zmierza do happy endu i ma to oczywiście związek z nowotworową przeszłością wokalisty i tatuażem „HOPE” na jego skroni, przypominającym, że nigdy nie wolno się poddawać.
Każda kompozycja zmierza do happy endu i ma to oczywiście związek z nowotworową przeszłością wokalisty i tatuażem „HOPE” na jego skroni, przypominającym, że nigdy nie wolno się poddawać
Na płycie „Nemiza” Zespół I Was Born Twice zainspirował się słowiańskimi korzeniami ale cała idea albumu mówi, że na tej planecie jest dość miejsca, by pomieścić nas wszystkich, nie ważne jak bardzo różnych, o ile tylko jesteśmy w stanie się nawzajem tolerować i nie krzywdzić drugiego. Zespół mocno do tego zachęca, często angażując się w akcje charytatywne, niejednokrotnie organizowane przez lidera kapeli.
Nietuzinkowe podejście do muzyki zaowocowało również współpracą w kawałku „Between” z Jackiem Hiro – gitarzystą Kat & Roman Kostrzewski, który znany jest również z zespołu Virgin Snatch, Sceptic, Dies Irea, Decapitated i wielu innych gościnnych występów wśród najlepszych polskich zespołów metalowych.
Album „Nemiza” został nagrany i zmiksowany przez Pawła Kurowskiego z SoundStone Studio w Żywcu. Brzmienie płyty powstało od zera, bez używania gotowych presetów innych gitarzystów, a budowane było metodą prób i błędów używając najnowocześniejszych pluginów od obecnie najlepszych producentów muzyki metalcore’owej na świecie.
Brzmienie płyty powstało od zera, bez używania gotowych presetów innych gitarzystów, a budowane było metodą prób i błędów używając najnowocześniejszych pluginów od obecnie najlepszych producentów muzyki metalcore’owej na świecie