Co jakiś czas w mainstreamowo – tabloidowych mediach pojawiają się artykuły traktujące o zgubnych skutkach słuchania muzyki metalowej. Czytaliśmy już wydumane wnioski o jej wpływie na liczbę samobójstw, przemoc, czy, rozpatrując w kategoriach religijnych, grzeszność. Tym razem mamy dla Was coś extra z działu zdrowie i gastronomia.
Przyznajemy bez bicia, że ulegliśmy tabloidyzacji, ale tylko na tę jedną chwilę, by przedstawić Wam straszną prawdę. Wszystko przez artykuł w Daily Star (brytyjski tabloid wydawany od 1978 roku), w którym autor połączył muzykę metalową ze złymi wyborami żywieniowymi. Lubimy czasami przytoczyć takie wyssane z palca historie, po prostu dla poprawy humoru, a może także dla przestrogi i przypomnienia, czym karmieni są czytelnicy tabloidów.
Z dna internetu wygrzebał to nieoceniony portal Loudwire, który tutaj cytujemy. Loudwire namierzył ten artykuł dzięki brytyjskiemu talk show Jeremy Vine on 5, w którym został on po prostu nagłośniony i jednocześnie obśmiany.
Szkoda, że artykuł Daily Star nie znajduje się na ich stronie internetowej (może sami stwierdzili, że to o jeden most za daleko…?), ale dzięki screenowi z wydania papierowego wiemy, że jego tytuł brzmiał: „Metal Makes Us All Heavy – Loud Rock Linked to Craving Fatty Foods” („Metal czyni nas wszystkich ciężkimi. Głośny rock powiązany z pragnieniem tłustych potraw”). Mocne.

Artykuł stwierdza, że „muzyka, której słuchamy, może dyktować jego wybory żywieniowe, a szybka i głośna muzyka z silnymi dysonansami i zniekształceniami ożywia słuchacza tak bardzo, że zachęca go do zajadania się tłustymi potrawami”.
Muzyka, której słuchamy, może dyktować jego wybory żywieniowe, a szybka i głośna muzyka z silnymi dysonansami i zniekształceniami ożywia słuchacza tak bardzo, że zachęca go do zajadania się tłustymi potrawami
W artykule napisano ponadto, iż z drugiej strony spokojna muzyka klasyczna może zachęcić słuchaczy do dokonywania umiarkowanych i rozsądnych wyborów. Może dyktować, może zachęcić, ale nie musi. To chyba najważniejsze stwierdzenie, które powinniśmy, już zupełnie na serio, zaakcentować.
