Autor: Maciek Warda
To jedna z wielu kostek w kolekcji Bossa, ale tak jak każda z osobna, stanowi wyśmienite narzędzie kształtowania dźwięku, a oferuje znacznie więcej, niż można wywnioskować z jej nazwy.
Decyzja o zakupie phasera zazwyczaj wiąże się ze zrozumieniem jego istoty, a więc różnicy wobec flangera, który daje z pozoru podobny efekt, lecz opiera się na innej zasadzie działania. Kto wsłuchuje się w brzmienie, szybko usłyszy, że phaser jest po prostu ostrzejszy. Flanger, ze względu na większe i bardziej uniwersalne możliwości modulacji, jest trochę bardziej popularny, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie podłogi żadnego miłośnika efektów bez phasera w kostce. Charakterystyczne dla tego rodzaju efektu jest przemiatanie spektrum częstotliwości w górę i w dół, co powoduje, że składowe harmoniczne sygnału są na przemian wzmacniane i osłabiane.
Omawiany Boss znacznie poszerza typowe możliwości phasera, o czym dane mi było się przekonać. Parametry dźwięku mamy pod kontrolą za pomocą trzech potencjometrów i jednego przełącznika obrotowego. Rate to szybkość efektu – kiedy pokrętło jest „zakręcone”, efekt pozostaje nieaktywny, Depth odpowiada za zmianę głębokości działania filtra, a Res to siła efektu, który w położeniu maksymalnym może nawet lekko przesterowywać sygnał. Ostatnie pokrętło to przełącznik Stage, którym wybieramy typ modulacji. Mamy tu do wyboru cztero-, sześcio-, dziesięcio- lub dwunastostopniowy efekt (chodzi o ilość wewnętrznych układów zatrudnionych do przesuwania fazy) oraz tryby Fall, Rise (zmieniają kształt fali) i Step, dający już kompletnie spektakularne efekty, nie do uzyskania w innych phaserach! Ten ostatni generuje bowiem zmiany brzmienia skokowo, a nie płynnie, zabierając nas w rejony dostępne do tej pory dla najdziwniejszych konstrukcji z rodziny ring modulatorów. Pod tym względem Boss PH-3 to więc bardzo ciekawy efekt. Nawet standardowe ustawienia nie pozostawiają wątpliwości co do jakości brzmienia – kto lubi phasery, będzie zachwycony. Aby przejść do funkcji Tap Tempo, należy przytrzymać pedał wciśnięty przez dwie sekundy, by potem nabić pożądane tempo nogą.
Kostka posiada naturalnie jackowe wejście i wyjście oraz dodatkowe gniazdo dla kontroli urządzenia dodatkowym pedałem ekspresji. Baterię 9 V chowamy jak zwykle pod ruchomą nakładką włącznika, którą otwieramy charakterystycznym czarnym pokrętłem; dokupując odpowiedni zasilacz, mamy możliwość napędzania urządzenia prądem zmiennym prosto z sieci.
Podsumowanie
PH-3 Phase Shifter to absolutna klasyka wśród tego typu brzmień, połączona z paroma nowatorskimi rozwiązaniami. Z pewnością znajdzie stałe miejsce w pedalboardach – także u basistów!
Cena: 440 PLN
Sprzęt dostarczył: Roland Polska • www.rolandpolska.pl
Producent: www.bossus.com