Istnieje wiele gatunków drewna używanych do produkcji instrumentów muzycznych i tylko całkowici ignoranci mogą sobie zadawać pytanie, czy ma to jakikolwiek wpływ na brzmienie.
Gitara elektryczna posiada przetworniki elektromagnetyczne, które przenoszą drgania strun do wzmacniacza (wybaczcie ten skrót myślowy). Owszem, pickupy są bardzo istotne, może nawet istotniejsze dla pewnych aspektów brzmienia, ale nawet elektryczne „wiosło” ciągle pozostaje instrumentem na poły akustycznym i walory dobrej klasy drewna są podstawą brzmienia. Drewno bowiem determinuje sposób drgania strun i rezonans całego instrumentu. Często można usłyszeć opinię: „gitara gada z dechy”. Na brzmienie wpływa to, jakie zostały zastosowane materiały, jakie drewno, jaka jest konstrukcja gitary, czy ma ona pickupy jednocewkowe, czy humbuckery. Stratocaster z przykręcanym gryfem, z olchowym korpusem i trzema singlami zagra jaśniej i czyściej od „tłustego” mahoniowego Les Paula z wklejonym gryfem i dwoma P-90. Nie istnieje jedna, uniwersalna gitara nadająca się do każdej muzyki.
Nie istnieje jedna, uniwersalna gitara nadająca się do każdej muzyki
Olcha czy jesion bardziej nadają się do czystego, pełnego powietrza brzmienia. Mahoń jest klasycznym materiałem dla instrumentów, które mają zagrać ciężko, z podkreślonym dołem pasma. Jednak na początku lat 50. Les Paul razem z technologami Gibsona odkryli, że dodanie profilowanej klonowej nakładki na mahoń pozwala na uzyskanie dobrze brzmiącej góry, sound nie był tak mydlany i „rozlazły”. Pierwsze próby Leo Fendera z sosną jako korpusem dla pierwszych solid body wykazały, że to drewno jest trudne w obróbce przez dużą ilość sęków oraz żywicy. Pod koniec lat 60. pojawiły się trudności z drewnem egzotycznym. Zasoby najlepszego brazylijskiego palisandru i honduraskiego mahoniu zaczęły się kurczyć, m.in. przez ograniczenia w wyrębie puszczy amazońskiej. Zaczęto szukać bardziej dostępnych odpowiedników. W latach 90. wprowadzono z kolei liczne obostrzenia i zakazy wycinki wielu gatunków drzew (w tym „lutniczych”) na całym świecie.

Dlatego dzisiaj najdroższe i najbardziej cenione są Stratocastery z przełomu dekad 50. i 60. z grubą warstwą palisandrowej podstrunnicy oraz Gibsony Les Paul z lat 1958-1960 wykonywane z najlepszego i lekkiego mahoniu. Do wyrobu gryfów najczęściej używa się twardego klonu lub mahoniu. Na podstrunnicę kładzie się klon (chociaż najlepsze gryfy tego typu powinny być wykonywane z jednego kawałka klonu bez doklejanej nakładki) oraz palisander i heban. Drewno do wyrobu gitar elektrycznych musi charakteryzować się kilkoma czynnikami. Nie może być ciężkie – dla wygody wielogodzinnego grania musi ładnie wyglądać w kolorach półprzezroczystych (np. sunburst) oraz być łatwe w obróbce mechanicznej lakierniczej. Wszystkie te kryteria nie zawsze się pokrywają, szczególnie przy tańszych instrumentach. Przedstawiamy kilkanaście gatunków drewna używanych w przemyśle gitarowym.
Alder – olcha (Alnus rubra)
Olcha jest jednym z najczęściej używanych gatunków drewna przy produkcji korpusów. Jest lekka i bardzo dobrze brzmi. Dzięki zwartym słojom doskonale nadaje się do obróbki. Olcha ma jasnobeżowy kolor, czasami z delikatnie zarysowanymi słojami. Jest podstawowym materiałem dla korpusów Stratocastera (od 1954 roku, czyli od początku produkcji). Dobrze wygląda z malowaniem typu sunburst (podpalana). Jest niedroga i szeroko dostępna, przez co jest często stosowana przy wytwarzaniu korpusów w wielu modelach gitar.

Ash – jesion (Fraxinus americana)
Istnieją dwie podstawowe odmiany jesionu: twardy północny i lekki bagienny południowy (swamp ash). Ze względu na wagę częściej wykorzystuje się odmianę swamp. Kolor jest delikatnie różowy z mocno zarysowanymi słojami. Jesion jest bardzo „muzycznym” drewnem. Ma dobrze zbalansowane pasmo górne z charakterystycznym „pazurem” i ciepły dół. Wiele Stratów i Tele z lat 50. było wykonanych właśnie z jesionu. Daje stosunkowo czyste i przejrzyste brzmienie.
Poniższe zdjęcie pochodzi ze sklepu internetowego Wood For Guitar, w którym można kupić wiele gatunków lutniczego drewna najwyższej jakości – https://woodforguitar.com/

Basswood – lipa amerykańska (Tilia americana)
To dosyć lekkie brzmienie, często zastępuje w produkcji olchę. Ma prawie biały kolor chociaż często zabarwione jest na zielono przez dużą ilość minerałów. Słoje są zwarte, ale absorbują dużo warstwy lakierniczej. Stosowane jest najczęściej pod kryjące kolory lakieru. Drewno to ma ciepłe, niskie brzmienie. Bardzo często wykorzystywane przy produkcji japońskich instrumentów (Fender, Ibanez).
Koa (Acacia koa)
Bardzo ładnie wyglądające drewno sprowadzane z Hawajów, przez to mało osiągalne. Ma różną wagę. Nadaje się do wytwarzania korpusów na gitary basowe i sześciostrunowe. Brzmienie ciepłe, podobne do mahoniu, ale z większą ilością „góry”. Podobnie jak orzech – może być olejowane, najlepiej wygląda w naturalnym, bezbarwnym wykończeniu. W niektórych odmianach jest wzorzyste.

Korina – limba, odmiana czarna i biała (Terminalia superba)
Pochodzi z Afryki. Odmiana czarna ma średnia wagę. Brzmienie podobne jest do mahoniu. Kolor oliwkowy z czarnymi słojami. Nadaje się do produkcji gitar basowych, świetnie wygląda w naturalnym wykończeniu olejowym. Odmiana biała ma kolor żółty. Stosowana m.in. przez Gibsona do gitar Explorer. Dobrze wygląda w transparentnym pomarańczowym wykończeniu.