W świecie budowy gitar chyba żadne inne drewno nie jest bardziej cenione niż słynny mahoń honduraski, a konkretnie „The Tree”, wielkie drzewo, które najpierw ścięte, przeleżało na dnie wąwozu ponad 10 lat, by zostać odkryte dla świata gitary.
W lutnictwie mahoń honduraski stał się synonimem szlachetnego brzmienia. Jego gęstość, stabilność oraz ciepły, bogaty sound sprawiły, że jest chętnie wykorzystywany do budowy korpusów i gryfów gitar. W miarę upływu czasu i rosnącej popularności gitar, popyt na to drewno znacząco wzrósł i dlatego nadmierna eksploatacja tego drewna doprowadziła do znacznego spadku populacji mahoniowców. W 2003 roku Swietenia macrophylla (właściwa nazwa tego drzew) została wpisana na listę gatunków zagrożonych, co miało na celu ochronę pozostałych zasobów i kontrolę handlu tym cennym drewnem.
Obecnie, ze względu na ograniczoną dostępność mahoniu honduraskiego, lutnicy często sięgają po alternatywne gatunki drewna, takie jak mahoń afrykański (np. Sapele), które oferują zbliżone właściwości akustyczne i estetyczne. Niemniej jednak, oryginalny mahoń honduraski wciąż jest uważany za materiał premium w świecie lutnictwa, symbolizując bogatą historię i tradycję rzemiosła muzycznego.

Historia słynnego drzewa mahoniowego, znanego jako „The Tree”, jest fascynującym przykładem odkrycia i wykorzystania niezwykłego surowca w lutnictwie. W 1965 roku, w gęstych lasach dzisiejszego państwa Belize, grupa drwali natrafiła na imponującego mahoniowca o wysokości ponad 30 metrów i średnicy pnia około 3 metrów. Podczas ścinki drzewo upadło do głębokiego wąwozu, skąd nie udało się go wydobyć, mimo prób przecięcia pnia na pół i użycia ciężkiego sprzętu. W rezultacie drzewo zostało porzucone i zapomniane na ponad dekadę.
Pod koniec lat 70., właściciel tartaku, Alan Mauney, natrafił na to porzucone drzewo podczas poszukiwań drewna. Zaintrygowany jego rozmiarem i potencjałem, poinformował o znalezisku Roberta Novaka, amerykańskiego importera egzotycznych gatunków drewna, specjalizującego się w pozyskiwaniu rzadkich surowców drewnianych. Novak, będąc wówczas w Belize w poszukiwaniu palisandru, zainteresował się tym odkryciem i postanowił je zbadać.
Po dotarciu na miejsce Novak dostrzegł niezwykłe właściwości drewna – bogate, faliste usłojenie, które nadawało mu unikalny wygląd. Zrozumiał, że ma do czynienia z wyjątkowym materiałem, idealnym do produkcji instrumentów. Wydobycie drzewa z wąwozu było jednak wyzwaniem. Ostatecznie zdecydowano się na pocięcie pnia na bale, a następnie na mniejsze fragmenty, co umożliwiło transport drewna.

Od tego czasu droga tego drewna jest mniej więcej śledzona, a sam surowiec stał się na tyle sławny, że jest m.in. wystawiany na aukcjach, osiągając wysokie ceny. Drewno z „The Tree” szybko zyskało reputację jednego z najbardziej pożądanych materiałów w lutnictwie. Jego unikalne usłojenie i doskonałe właściwości akustyczne sprawiły, że stało się niezwykle cenione wśród lutników oraz muzyków. Instrumenty wykonane z tego mahoniu charakteryzują się nie tylko wyjątkowym brzmieniem, ale także estetyką, która wyróżnia je na tle innych.
Instrumenty wykonane z „The Tree” osiągają wysokie ceny na rynku i są uważane za prawdziwe dzieła sztuki lutniczej. Rutynowo sprzedają się one za 30 000–40 000 dolarów.

Między innymi Slash jest właścicielem gitary zbudowanej z drewna „The Tree” przez Reubena Forslanda i powiedział o niej kiedyś:
Gdy wziąłem ją do ręki, byłem całkowicie zawstydzony. To był moment szoku i podziwu. Zmieniła wszystko, co kiedykolwiek myślałem o gitarach akustycznych
Wielu renomowanych lutników i producentów instrumentów muzycznych wykorzystało to unikalne drewno do stworzenia wyjątkowych gitar, a przykładem jest gitara wykonana przez PRS Guitars. Model ten, nazwany „The Tree of Life”, został stworzony właśnie z tego legendarnego drzewa i oczywiście wyróżnia się zarówno pod względem estetycznym, jak i akustycznym. Warto również wspomnieć o gitarach akustycznych marki Martin, które wposiadają drewno z „The Tree” w limitowanych edycjach swoich instrumentów.
Inni znani właściciele gitar wykonanych z „drzewa” to Andy McKee i David Knopfler, brat Marka Knopflera. Lutniczy serwis StewMac szacuje, że na świecie pozostało prawdopodobnie od 100 do 200 zestawów drewna rezonansowego z The Tree, więc pewnie zobaczymy więcej egzemplarzy pojawiających się na rynku, choć w dość oszałamiających cenach…