Guitar World przedstawił na swojej stronie 10 głównych powodów, dla których warto grać na gitarze. Podsumowanie zostało stworzone zarówno dla muzyków, którzy zaczęli już swoją przygodę z instrumentem lub tych, którzy potrzebują motywacji do rozpoczęcia nauki.
W artykule możemy przeczytać, że granie na gitarze nabiera sensu dzięki możliwości przyciągnięcia uwagi pożądanej przez nas płci i typu osobowości. Nie od dziś wiadomo, że gitarzyści cieszą się powodzeniem fanek, gotowych zrobić wszystko, by móc poznać osobiście członków zespołu. Według Guitar World istotną rolę odgrywa również perspektywa bardziej świadomego przejścia okresu buntu. Wyładowanie złości na rodziców, konsumpcyjny świat i destruktywny system przy pomocy gitary nigdy nie było tak dostępne dla każdego jak współcześnie.
Jeśli nie bunt i rozładowanie emocji, to może chociaż „alternatywa dla uprawiania sportu?“ Albo szansa na wzbogacenie słownictwa o branżowy żargon muzyczny, który otworzy drzwi do nawiązania bliższych kontaktów z innymi gitarzystami? Jeśli te argumenty to za mało, Guitar World przekonuje, że bycie gitarzystą to również bycie duszą towarzystwa, nie tylko przy rozpalonym ognisku, ale także w trakcie koncertów podczas solówek. Właśnie. Koncerty, trasy koncertowe, posiadanie stałego zespołu, podróżowanie – czy to nie liczy się najbardziej? Guitar World plasuje tę opcję na 5 miejscu. Czwarte miejsce w klasyfikacji portalu to zgłębienie wiedzy psychologicznej (poprzez kontakt z niestabilnymi psychicznie kolegami z zespołu) i wiedzy o zarządzaniu (zespołem), oraz możliwość sprawdzenia ich w praktyce (i wpisaniu do CV).
Dwa najważniejsze powody, by grać na gitarze według Guitar World to: wyprzedzenie możliwości technicznych i kreatywności twoich idoli oraz dostąpienie oświecenia. Oświecenie w rozumieniu redakcji portalu to „umiejętność komunikowania się subtelnym językiem muzyki,“ w taki sposób, by każda próba z zespołem i każdy występ na scenie stały się przepustką do osiągnięcia nirvany.