Gary Rossington, ostatni żyjący członek oryginalnego składu Lynyrd Skynyrd, zmarł w niedzielę 5 marca 2023 w wieku 71 lat. Nie podano przyczyny śmierci, chociaż gitarzysta miał problemy zdrowotne przez ostatnie lata, kiedy dolegliwości serca czasami wykluczały go i cały zespół z koncertowania.
W oficjalnym oświadczeniu zespół Lynyrd Skynyrd napisał: „Z najgłębszym współczuciem i smutkiem musimy poinformować, że straciliśmy dziś naszego brata, przyjaciela, członka rodziny, autora piosenek i gitarzystę, Gary’ego Rossingtona. Gary jest teraz ze swoimi braćmi Skynyrd i rodziną w niebie i jak zawsze pięknie gra”.
Gary Rossington był od początku gitarowym rdzeniem Lynyrd Skynyrd, w skład którego wchodzili także Alen Collins (zmarł w 1977 r.), Ed King (zm. w 2018 r.), Hughie Thomasson (zm. w 2007 r.), Rickey Medlocke i inni — był jedynym członkiem Skynyrd, który się pojawił na wszystkich albumach zespołu.
Gary Rossington pomimo problemów zdrowotnych był zmotywowany do kontynuowania gry, m.in. po to, by, jak mówił, oddać hołd swoim zmarłym kolegom z zespołu – w tym także wieloletniemu basiście Leonowi Wilkesonowi i klawiszowcowi Billy’emu Powellowi: „Ci goście stworzyli tak wiele wspaniałej muzyki, którą ludzie nadal kochają. Jestem tutaj ostatni aby móc opowiedzieć ich historię i upewnić się, że zostaną zapamiętani. Jestem błogosławiony, że mogę to robić. To jakby moja odpowiedzialność”. Gary zmarł cztery miesiące przed planowaną kolejną trasą koncertową…
R.I.P. Gary.