Czy ktoś spodziewałby się, że gitarzysta Slayera i Exodusa, jeden z najlepszych riff – makerów, Gary Holt będzie się zachwycał gitarą… Ampega? A jednak. Jest to wynikiem przyjaźni, która kilka lat temu połączyła wielkiego thrashera z post-hardcore’owym gitarzystą My Chemical Romance, Frankiem Iero.
I to ta znajomość, która w ciągu ostatnich lat najwyraźniej przerodziła się w przyjaźń, skłoniła niedawno Iero do sprezentowania Holtowi z jednej ze swoich gitar. Podekscytowany tym miłym gestem Holt pokazał swój nowy instrument w poście na Instagramie, ujawniając co następuje:
„Zrobiłem małą gitarową podmiankę z moim przyjacielem i zamieniłem się na tego fajnego jak cholera Ampega Dana Armstronga, który bardzo mi się podoba! Frank nazwał go DeLoreanem wśród gitar i myślę, że ma rację! Dzięki brachu! Zrobię szybki setup i wezmę ją w obroty!”
Zrobiłem małą gitarową podmiankę z moim przyjacielem i zamieniłem się na tego fajnego jak cholera Ampega Dana Armstronga, który bardzo mi się podoba! Frank nazwał go DeLoreanem wśród gitar i myślę, że ma rację! Dzięki brachu! Zrobię szybki setup i wezmę ją w obroty!
Zaskakująca atencja Holta do My Chemical Romance ujawniła się w 2019 roku, gdy Gary komentował artykuł Loudwire napisany z okazji rocznicy albumu „The Black Parade”. Holt wpisał wówczas w komentarzach:
„To jedna z moich ulubionych płyt wszechczasów. Poważnie. To fakt. To arcydzieło”.
![](https://topguitar.pl/wp-content/uploads/2021/01/Clipboard0111.jpg)