Były gitarzysta Judas Priest, K.K. Downing, który obecnie lideruje własnemu projektowi KK’s Priest, powiedział, że to Motörhead jest zespołem odpowiedzialnym za stworzenie thrash metalu. Oto, jak to uzasadnił.
Pamiętajmy, że Motörhead i Judas Priest to dwa zespoły, które zostały uznane za część NWOBHM (New Wave Of The British Heavy Metal – Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu), która rozpoczęła działanie na przełomie lat 70. i 80. Uczestniczyły w niej również takie zespoły jak Diamond Head, czy Iron Maiden.
W wywiadzie z Rhysem Bowlerem (spisanym przez Blabbermouth), K.K. Downing powiedział kilka ciepłych słów o Motorhead, a w zasadzie to wygłosił pean dla tej kapel: „Muszę powiedzieć, że Motörhead był winny temu wszystkiemu, tak myślę. Cóż, mówię „winny”, ale zmieniłbym to na „dzięki nim”, bo myślę, że Lemmy i Motörhead byli odpowiedzialni za stworzenie thrash i speed metalu, zdecydowanie. Nie można też oczywiście pominąć Megadeth… No i oczywiście mieliśmy takie zespoły jak Pantera, które pojawiły się w późnych latach 80. i wczesnych 90.”
Muszę powiedzieć, że Motörhead był winny temu wszystkiemu, tak myślę. Cóż, mówię „winny”, ale zmieniłbym to na „dzięki nim”, bo myślę, że Lemmy i Motörhead byli odpowiedzialni za stworzenie thrash i speed metalu, zdecydowanie
Downing kontynuował: „We wczesnych latach 80. mieliśmy wiele świetnych zespołów, które mówiły: 'Dobra, jesteśmy nowymi dzieciakami na scenie. Odsuńcie się na bok. Więc my, kapele, które istniały w późnych latach 60. i 70. musieliśmy powiedzieć: 'Nie tak szybko, chłopaki”. Ale dobrych zespołów nie da się utrzymać w ryzach; będą się pchać do przodu. Chodzi o to, że to bardzo zdrowe zjawisko”.
We wczesnych latach 80. mieliśmy wiele świetnych zespołów, które mówiły: 'Dobra, jesteśmy nowymi dzieciakami na scenie. Odsuńcie się na bok. Więc my, zespoły, które istniały w późnych latach 60. i 70. musieliśmy powiedzieć: 'Nie tak szybko, chłopaki”. Ale dobrych zespołów nie da się utrzymać w ryzach; będą się pchać do przodu. Chodzi o to, że to bardzo zdrowe zjawisko
I na koniec, w tym samym wywiadzie, K.K. Downing opowiedział, jaki wpływ na ewolucję stylu Judas Priest we wczesnych latach 80. miały nowe gatunki: „Poza heavy metalem myślę, że to był thrash metal, ponieważ mniej więcej w latach 70. i na początku 80. widzieliśmy bardzo dobry materiał nadchodzący z Wielkiej Brytanii, z takimi zespołami jak Venom, ale oczywiście mieliśmy też Metallica, która miała wielkie znaczenie i późniejsze świetne kapele w rodzaju Machine Head”.
„Muszę przyznać, że my – ja i Glenn (Tipton, przyp. red.) – przekraczaliśmy granice, jeśli chodzi o tempo niektórych naszych utworów; były one naprawdę trudne do zagrania. Mieliśmy nastawienie typu: 'Dobra, jeszcze nas nie obalicie, mamy jeszcze wiele rzeczy do zrobienia’. Myślę, że albumem 'Painkiller’ musieliśmy w pewien sposób zaznaczyć swoją obecność… Oczywiście, wyruszyliśmy z 'Painkiller’ w trasę koncertową po całym świecie i to dziwne, jak wiele zespołów, z którymi mieliśmy do czynienia, było podobnych do tych, o których właśnie mówiliśmy. Pojechaliśmy z Panterą, Annihilatorem, a w Ameryce Północnej i Kanadzie mieliśmy Megadeth i Testament. Czy to nie dziwne, że znaleźliśmy się razem z takimi zespołami?”
Muszę przyznać, że my – ja i Glenn – przekraczaliśmy granice, jeśli chodzi o tempo niektórych naszych utworów; były one naprawdę trudne do zagrania. Mieliśmy nastawienie typu: 'Dobra, jeszcze nas nie obalicie, mamy jeszcze wiele rzeczy do zrobienia’
https://youtu.be/yIonRQFpKN4